Przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Kromnowie

Reklamy

Tradycyjnie jak co roku na skraju Puszczy Kampinoskiej w Kromnowie odbyła się uroczystość upamiętniająca rocznicę napaści Niemiec na Polskę w 1939 roku i Kampanię Wrześniową. Mieszkańcy gminy Brochów oraz licznie przybyli goście z powiatu sochaczewskiego oddali w niedzielę, 10 września hołd poległym  w działaniach wojennych żołnierzom Września, bitwy nad Bzurą oraz zamordowanym przez okupanta mieszkańcom gminy Brochów.

 Uroczystości jak zwykle, przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Kromnowie zorganizował Sławomir Jaczyński, sołtys wsi, inicjator tych obchodów, który zadbał o godne oznaczenie mogiły i stworzenie ważnego miejsca w świadomości mieszkańców gminy.

W tym roku przypada już 84. rocznica wybuchu II wojny światowej i największej bitwy Kampanii Wrześniowej – Bitwy nad Bzurą. W lesie przy mogile nieznanego żołnierza w miejscu jego bohaterskiej śmierci pod sosną, posadzoną przez Jana Przydworskiego od lat odbywają się uroczystości. Sosna, choć mocno nadwyrężona przez upływ czasu trwa przy nieznanym obrońcy Polski do dziś.

Uroczystość rozpoczęła msza św. celebrowana przez ks. Pawła Olszewskiego, proboszcza Bazyliki św. Jana Chrzciciela i św. Rocha w Brochowie. Msza była w intencji poległych w Bitwie nad Bzurą oraz żołnierzy i mieszkańców Kromnowa, Piasków Królewskich i Pasków Poduchownych, którzy zginęli w czasie II wojny światowej. Na uroczystość licznie przybyli mieszkańcy gminy. Były też obecne poczty sztandarowe szkół, strażaków, policji oraz kombatantów, z asystą wojskowych.

Na uroczystości był obecny Sławomir Jaczyński, sołtys Kromnowa, który był inicjatorem stworzenia miejsca pamięci bezimiennemu bohaterowi. To właśnie pan sołtys dba o to by puszczańskie miejsce, gdzie jak wspomniano w trakcie uroczystości „śpi nieznany bohater” prezentowało się godnie i było zadbane. Sławomir Jaczyński dba o czystość, wygrabione i uporządkowane otoczenie. Czy jednak Grób Nieznanego Żołnierza utrzyma się i dzieło sołtysa z Kromnowa będzie kontynuowane….trudno powiedzieć. Ma on coraz mniej sił na to. Jest jednak nadzieja, że znajdą się godni następcy, którzy zadbają o to miejsce.

W tym roku historię niezwykłego miejsca w Puszczy Kampinoskiej, gdzie został pochowany polski żołnierz z Kampanii Wrześniowej przez mieszkańca Kromnowa, Antoniego Przedworskiego, a miejsce oznaczone zostało sosną przez jego syna Jana, przypomniała Jolanta Małczak, odczytując opowieść Sławomira Jaczyńskiego. Potem, jak co roku odczytany został apel poległych, w którym przypomniano bohaterskich mieszkańców gminy Brochów, którzy zostali zamordowani przez okupanta niemieckiego.

Delegacje samorządu gminnego z wójtem Piotrem Szymańskim, przedstawiciele strażaków, Kampinoskiego Parku Narodowego i mieszkańców złożyły kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza.

Potem Piotr Szymański, wójt gminy Brochów zabrał głos. W trakcie swego wystąpienia wspomniał, że czyn żołnierzy walczących o Ojczyznę jest największą ofiarą, jaką dali walcząc o wolność swego kraju. Jednocześnie dodał, że wolność jest najcenniejszym darem, jaki jest, ale nie jest ona dana raz na zawsze i w każdym czasie i miejscu należy o tę wolność dbać i zabiegać o jej utrzymanie. Powinniśmy, jak podsumował wójt, walczyć codziennie o bezpieczeństwo, wolność i samorządność.

Potem koncert słowno-muzyczny zaprezentowali uczniowie ze szkoły Podstawowej im. Władysława Jagiełły ze Śladowa. Były to fragmenty poezji i prozy na temat II wojny światowej oraz piosenki. Uczennice wykonali utwór „Dziewczyna w zielonej sukience”, a solistka piosenkę „Biały Krzyż” oraz „Jest taki kraj”.

Nie zabrakło też występów dziewcząt w repertuarem piosenek z okresu II Rzeczypospolitej i wojskowych, jak też śpiewającego akordeonisty z Gorzewnicy, wykonującego piosenki żołnierskie. Na koniec była grochówka z kotła oraz słodkie niespodzianki dla najmłodszych.

Bogumiła Nowak

Fot. Bogumiła Nowak

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz