Pochylą się nad miastem

SONY DSC

Przed nami kolejna sesja rady miejskiej. Tym razem przed radnymi dwa ważne głosowania podczas których będą musieli się określić czy są za dalszym rozwojem Sochaczewa czy przeciwko.

Już dawno nie było tak ważnej sesji rady miasta jak ta, która ma się odbyć 28 marca. Wszystko za sprawą uchwał dotyczących zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej miasta oraz budżetu Sochaczewa na 2023 r. Chodzi o dodatkowe środki na zaplanowanej w tym roku inwestycji, a są nimi: budowa Strefy aktywności nad Bzurą i przebudową 33 ulicy. Przypomnijmy, że w wyniku przeprowadzonych przetargów okazało się, że zarezerwowane w budżecie środki na te cele są nie wystarczające. I aby nie stracić przyznanych miastu wielomilionowych dotacji potrzebne jest znalezienie w budżecie Sochaczewa dodatkowych pieniędzy.

Na przebudowę 33 ulic przyznano nam 21,85 mln, a na Strefę Aktywności 5 mln rządowego wsparcia. Pierwszy przetarg na przebudowę 33 ulic musieliśmy unieważnić, bo zażądana przez jedynego potencjalnego wykonawcę kwota o 7 mln przekraczała środki odłożone na to zadanie w budżecie. Ponieważ najgorszym z możliwych rozwiązań byłoby oddanie dotacji, zdecydowaliśmy, że zmienimy nieco zakres zadania i ogłosimy przetarg raz jeszcze. W drugim postępowaniu, zakładającym kompleksowy remont dróg o długości prawie 7,4 km, wzięły udział dwie firmy, a korzystniejszą ofertę złożył Strabag, który wcześniej odpowiadał m.in. za budowę ronda w Żukowie, przebudowę ulic Dewajtis, 15 Sierpnia, Towarowej, Sienkiewicza, remont głównego mostu na Bzurze. To solidny i terminowy wykonawca, a dla nas ma to ogromne znaczenie, bo praktycznie w dwa lata chcemy przeprowadzić 33 oddzielne inwestycje drogowe. Wartość tego zadania szacujemy na łącznie 28,45 mln zł. By zakończyć postępowanie przetargowe i podpisać ze Strabagiem umowę, potrzebna jest zgoda radnych na zwiększenie budżetu tej inwestycji o ponad 5 mln, czyli o 2 mln mniej, niż wynikało to z pierwszego przetargu. Jak widać ryzyko się opłaciło. Z kolei na budowę strefy aktywności odłożyliśmy 5,9 mln, a najtańsza z trzech złożonych ofert to prawie 9 mln zł. Te dwa przetargi wyraźnie pokazały, że wzrost cen w budowlance jest ogromny i z pewnością taniej już nie będzie. W tej sytuacji zadaliśmy sobie pytanie, czy stać nas na oddanie prawie 27 mln dotacji z Polskiego Ładu, pokrywającej w przypadku dróg 77 proc. a w przypadku Strefy Aktywności 56 proc. kosztów? Czy mamy się poddać, zwrócić historyczną dotację i próbować ponownie po nią sięgnąć za kilka lat? Odpowiedź wydawała się oczywista. To jedyna szansa i drugiej już nie będzie, a wszelkie wątpliwości rozwiały dwie liczby. Wykładając 10,5 mln środków własnych możemy stworzyć mieszkańcom majątek wart 37,4 mln. W każdych stu złotych wydanych na te dwa zadania nasz wkład to 28 zł, a rządowe wsparcie 72 zł. To naprawdę bardzo wysoki poziom finansowania – mówi burmistrz Piotr Osiceki.

Czy opozycji przychyli się do wniosku burmistrza i tym razem zagłosuje za zmianami w WPF i budżecie dowiemy się po zakończeniu sesji A na tej zapadną również decyzje dotyczące zarezerwowania środków na wykup gruntów pod budowę ścieżki rowerowej wzdłuż torów kolejki wąskotorowej oraz na wykup od PKP terenu parkingu przy stacji kolejowej wraz z znajdującą się na nim zabytkową wieżą.

Na sesji podjęte zostanie także oświadczenie Rady Miejskiej w Sochaczewie w sprawie obrony dobrego imienia Papieża Polaka – Św. Jana Pawła II.

Jerzy Szostak

fot. Archiwum Expressu Sochaczewskiego

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz