
Po spotkaniach informacyjnych z mieszkańcami gmin powiatu sochaczewskiego i żyrardowskiego, przez które ma przebiegać planowana Obwodnica Aglomeracji Warszawskiej Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zdecydowała się na zawieszenia dalszych spotkań. Oficjalnym powodem jest konieczność przeprowadzenia stosownych analiz i możliwych rozwiązań, uwzględniających dotychczas podniesione argumenty merytoryczne i oczekiwania społeczne. Nieoficjalnie mówi się natomiast, że zaproponowane warianty przebiegu obwodnicy Warszawy są sporządzone na „kolanie” i trzeba je poprawić.
Okazuje się, że nie tylko budowa linii kolejowej dla pociągów dużych prędkości, która ma połączyć Gdańsk z mającym powstać w Baranowie Centralnym Portem Komunikacyjnym wywołuje protesty mieszkańców powiatu sochaczewskiego. Podobnie jest z budową Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej. Spór pomiędzy władzami samorządowymi oraz mieszkańcami gmin, przez które ma ona przebiegać osiągnął już taki poziom, że GDDKiA zdecydowała się na zawieszenie dalszych spotkań informacyjnych w tej sprawie. Przypomnijmy, że do tej na terenie powiatu sochaczewskiego część takich spotkań już się odbyło. Kolejnych jednak nie będzie, ponieważ zostało one przez Generalną Dyrekcję odwołane. Stało się tak, dlatego że na tych spotkaniach mieszkańcy zgłosili tak dużo uwag, że urzędnicy podjęli decyzję o zawieszeniu dalszych konsultacji, które miały dotyczyć przebiegu OAW.
Dodatkowe analizy
Jak informuje na swojej stronie GDDKiA: „W wyniku dotychczas przeprowadzonej serii spotkań informacyjnych, które dotyczyły wstępnych prac koncepcyjnych dla planowanej Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej (OAW), podjęliśmy decyzję o ich czasowym zawieszeniu. Terminy kolejnych spotkań informacyjnych ustalimy, po przeprowadzeniu stosownych analiz i możliwych rozwiązań, uwzględniających dotychczas podniesione argumenty merytoryczne i oczekiwania społeczne. Obecnie projektanci pracują nad opracowaniem Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego, którego celem jest wskazanie optymalnych wariantów przebiegu tej drogi.
Dotychczasowe spotkania informacyjne pokazały nam potrzebę przeprowadzenia dodatkowych, wieloaspektowych analiz. Dotyczyć one będą m.in. kwestii środowiskowych, społecznych oraz optymalnych powiązań komunikacyjnych, uwzględniających lokalne potrzeby i plany pozostałych inwestorów. Bierzemy przy tym pod uwagę szczególny charakter tej części Mazowsza oraz potencjalną skalę oddziaływania planowanych inwestycji. O wznowieniu spotkań będziemy informować”.
Dodajmy, że mieszkańcom jak i władzom samorządowym przedstawiono trzy warianty przebiegu trasy. S 50. A ta w założeniach ma być drogą ekspresowa o trzech pasach ruchu w każdym kierunku z dodatkowym pasem awaryjnym.
Strzał w kolano
Protestom władz samorządowych jak i mieszkańców gminy, przez które ma przebiegać OAW nie ma się co dziwić. Tym bardziej, że zaproponowane warianty wytyczenia S 50 różnią się całkowicie od tego zostało uzgodnione i zaakceptowane wcześniej. Czyli po konsultacjach przeprowadzonych w 2021 roku.
Przypomnijmy, że podczas tamtych konsultacji przedstawiono cztery warianty jej ewentualnego przebiegu. Za najlepszy autorzy studium uznali tak zwany wariant zielony. Według niego nowa „50” byłaby rozbudowana do parametrów trasy szybkiego ruchu, obchodziłaby Sochaczew od wschodu i za Młodzieszynem ponownie wchodziła w ślad obecnej trasy nr 50. Wstępnie przyjęto, że między Wiskitkami a Wyszogrodem powstanie pięć węzłów pozwalających kierowcom wjechać na przyszłą ekspresówkę. Na wysokości Sochaczewa wskazano dwa węzły – na przecięciu „pięćdziesiątki” z trasą nr 92 (między miejscowościami Kożuszki Parcelą a Chrzczany) oraz styku z drogą nr 580 prowadzącą z Sochaczewa przez Leszno do stolicy. W tym wariancie przebieg S50 pokrywa się częściowo z planowaną przez samorząd Mazowsza północną obwodnicą Sochaczewa i Żelazowej Woli. A ta ma za zadanie wyprowadzić z miasta ruch tranzytowy, odbywający się drogą wojewódzką nr 580.
Dodajmy, że na zaprezentowanych wówczas mapach jej trasa jest niemal identyczna z zaproponowanym przez miejski samorząd przebiegiem linii kolejowej dużych prędkości. W takiej wersji kolej i trasa szybkiego ruchu poprowadzone byłyby w jednym śladzie. Tym samym w minimalnym stopniu ingerują w tkankę miasta, oraz tereny zabudowane w gminach Młodzieszyn, Brochów oraz Sochaczew. Podkreślali to także autorzy wariantów korytarzy drogowych. Przy ich wytyczaniu brali pod uwagę minimalną ingerencję w zabudowę mieszkaniową, minimalne kolizje z obszarami chronionymi, siecią kolejową, zbiornikami wodnymi, terenami wojskowymi, lotniskami, budynkami oświaty i zabytkami. Z czymś takim nie mamy jednak do czynienia w przypadku przebiegu linii kolejowej nr 1.
Złamana umowa
Sytuacja zmieniła się w lutym 2022 roku. Wtedy to GDDKiA otworzyła oferty, jakie wpłynęły na ogłoszony przez nią przetarg dotyczący opracowania Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego wraz z uzyskaniem decyzji środowiskowych dla dróg ekspresowych S10 i S50. Z dokumentacji przetargowej wynikało, i co zostało potwierdzone podczas spotkań informacyjnych, że wbrew wcześniejszym ustaleniom GDDKiA z władzami miasta, jak i samorządów z terenu naszego powiatu, przebieg trasy szybkiego ruchu przez powiat sochaczewski będzie miał inną lokalizację niż uzgodniono. Trasa S 50 ma obecnie przebiegać po zachodniej stronie Sochaczewa, czyli przez teren gmin Nowa Sucha, Rybno, Sochaczew i Młodzieszyn, lub Iłów.
Dodajmy, ze zawieszenie spotkań informacyjnych nie oznacza, że nie możemy składać uwag dotyczących przebiegu OAW. Te można składać pocztą elektroniczną na adres: oaw-dk92-s7@trakt.eu lub pocztą tradycyjną na adres: TRAKT Sp. z o.o. Sp.k., ul. Jesionowa 9a, 40-159 Katowice. Termin upływa 28 marca br. a materiały informacyjne wraz z formularzem dostępne są na stronie internetowej: www.trakt.eu/oaw-dk92-s7.
Jerzy Szostak
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis