Wandale ciągle w akcji

fot.pixabay
Reklamy

Mieszkańcy powiatu sochaczewskiego stale skarżą się na osoby, które nie tylko włamują się do mieszkań i niszczą ich dobytek, ale też dewastują najbliższe otoczenie. Nie tak dawno pijany wandal zniszczył wiaty przystankowe. Teraz plaga ta dotknęła samochodu i domów mieszkalnych. Na szczęście tacy dewastatorzy szybko wpadają w ręce policji. Niszczenie mienia zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

W pierwszym zgłoszonym policji przypadku, poszkodowanym był mieszkaniec Teresina. Zgłosił on policji uszkodzenie swego mienia. Z ustaleń wynika, że nieznany sprawca wszedł na teren jednej z posesji w Teresinie i wybił szybę w drzwiach balkonowych. Podobnego przestępstwa dopuścił się kilkaset metrów dalej, niszcząc kolejną szybę balkonową. Okazało się, że ten sam mężczyzna wybił również dwie szyby w samochodzie zaparkowanym na podjeździe.

– Mundurowi szybko ustalili, że za przestępstwo może odpowiadać 24-letni mieszkaniec powiatu sochaczewskiego. Krótko po zdarzeniu pojechali do jego domu. Podejrzewany mężczyzna od razu przyznał się do winy. Został zatrzymany i osadzony w areszcie – mówi asp. Agnieszka Dzik z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie.

Podejrzewany 24-latek usłyszał już trzy zarzuty uszkodzenia mienia. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Jaki dostanie wyrok, decyzję podejmie sąd.

Również taka sama procedura sądowa przewidziana jest w stosunku do mieszkańca Sochaczewa podejrzanego o uszkodzenie drzwi mieszkania. Jemu także grozi 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci dostali zgłoszenie, że w jednym z bloków w centrum Sochaczewa doszło do uszkodzenia mienia. Na miejscu patrol z referatu patrolowo-interwencyjnego ustalił, że nietrzeźwy 50-latek rzucał przedmiotami stojącymi w klatce schodowej, a następnie kopał w drzwi jednego z mieszkań, powodując kilka wgnieceń i ich zarysowanie.

Policjanci poszli do mieszkania mężczyzny podejrzewanego o to przestępstwo, a następnie zatrzymali go i osadzili w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. Następnie sochaczewianin usłyszał zarzut uszkodzenia mienia.

Z kolei dwóm 19-latkom z Sochaczewa grozi po 10   lat pozbawienia wolności. Nastolatkowie podejrzewani są o włamanie do garażu, z którego skradli kilka rolek papy i wiadro lepiku, uszkadzając przy tym wejście do pomieszczenia.

Policjanci z sochaczewskiej komendy pracowali nad ustaleniem osób odpowiedzialnych za przestępstwo. W trakcie dochodzenia zatrzymali dwóch nastolatków z Sochaczewa. W Komendzie Powiatowej Policji w Sochaczewie usłyszeli oni zarzuty włamania, którego dopuścili się wspólnie i w porozumieniu. Policja ustaliła też, że papa i lepik zostały sprzedane 25-letniej sochaczewiance za cenę dużo niższą niż sklepowa. Kobieta odpowie za paserstwo. Poszkodowany odzyskał skradzione mienie, ale pozostaje mu usunięcie zniszczonego wejścia do garażu.

Bogumiła Nowak

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz