W podziękowaniu za dar wolności

fot.podglądowe
Reklamy

Za nami 104. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Główne obchody – z mszą świętą, uroczystym apelem poległych i wspomnieniem tych, którzy najbardziej przyczynili się do budowy suwerennego państwa polskiego – tradycyjnie odbyły się 11 listopada. W tym roku szczególnie mocno zabrzmiały słowa o rosyjskiej inwazji na kraj, który niczym nie sprowokował tak brutalnej agresji.

Przed południem na grobach Ignacego Włodzimierza Garbolewskiego oraz obrońcy miasta z września 1939 roku majora Feliksa Kozubowskiego, spoczywających na cmentarzu parafialnym przy ul. Traugutta, delegacje władz samorządowych i wojska złożyły kwiaty. Później przed Komendą Powiatową Państwowej Straży Pożarnej podniesiona została flaga państwowa na maszt, odegrano hymn, odczytano apel pamięci, oddano salwę honorową. Kwiaty złożono pod popiersiem ojca polskiej niepodległości, od 1928 roku Honorowego Obywatela Sochaczewa, marszałka Józefa Piłsudskiego i pod tablicą upamiętniającą sochaczewskich strażaków, którzy w dziele odzyskania niepodległości odegrali szczególnie znaczącą rolę.

Burmistrz i starosta odebrali od harcerzy symboliczny Ogień Niepodległości przywieziony harcerską sztafetą z Wołynia na obchody 104. rocznicy niepodległości. Od ponad 20 lat na Wołyń wyrusza sztafeta rowerowa po Ogień Niepodległości. Zapalony płomień przypomina drogę Legionów Piłsudskiego do Wolnej Polski. Ogień trafia na centralne obchody Święta Niepodległości w Warszawie, a po drodze odbierany jest przez harcerzy z wielu miejscowości. W jego przekazywanie i składanie w miejscach pamięci narodowej angażują się również mazowieckie hufce, w tym Hufiec ZHP Sochaczew.

Przed pomnikiem marszałka głos zabrał Piotr Osiecki. Burmistrz przypomniał, że kolejny raz spotykamy się, aby oddać hołd tym wszystkim, którzy zarówno w wymiarze państwowym, jak i lokalnym, przyczyni się do tego, że Polska po 123 latach niewoli powróciła na mapy Europy i świata.

Widzimy postaci ojców założycieli – marszałka Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego, Wincentego Witosa. Widzimy przede wszystkim ich dokonania. Oni nie starali się przypodobać wielkim tego świata, ale twardo walczyli o granice Rzeczypospolitej. Ich celem nie były międzynarodowe kariery. Wręcz przeciwnie – cały swój dotychczasowy dorobek zawodowy, naukowy, artystyczny i finansowy oddawali do dyspozycji Rzeczypospolitej. Widzimy postacie naszych lokalnych bohaterów, strażaków, ich odwagę i odpowiedzialność za losy rodzącego się państwa. Ta odwaga pozwoli im wyzwolić Sochaczew od niemieckiej okupacji – mówił.

Bohaterami tamtych czasów nazwał polskie rodziny, bo to w nich przechowała się polskość.

Oni nie zadawali sobie pytania, co ta przyszła, odrodzona Polska, ma mi dać. Oni zadawali sobie inne pytanie – co jeszcze, ukochana ojczyzno, możemy ci ofiarować? I z takim pytaniem musimy rozpoczynać każdy dzień udając się do swoich obowiązków zawodowych, społecznych, szkolnych.  Tylko wtedy będziemy godnymi spadkobiercami tych, którzy nam tę wolność 104 lata temu przynieśli – podkreślił.

Głos zabrał także poseł Maciej Małecki, wiceszef resortu Aktywów Państwowych, który swoje wystąpienie w dużej części poświęcił sytuacji na Ukrainie.

– Dziś kiedy za naszą wschodnią granicą huczą działa, gdy za naszą wschodnią granicą leje się krew narodu ukraińskiego, który stanął z bronią przeciwko rosyjskim najeźdźcom, musimy sobie zadać pytanie – jakie są nasze, Polaków, obowiązki dziś, w roku 2022? Nie mamy wątpliwości, że na Ukrainie toczy się wojna także o naszą wolność (…). Gdyby Ukraina padła, gdyby Putin wygrał na Ukrainie, nie mamy wątpliwości, że bylibyśmy kolejnym celem ataku. Rosja pokazała swoją twarz, którą znamy od kilkuset lat, twarz zbrodni, gwałtu, okupacji. Kiedyś dowodził car, później pierwsi sekretarze, dzisiaj Putin, ale Rosja jest taka sama i się nie zmienia – mówił wiceminister.

Zapewnił, że rząd w centrum swych działań stawia uzbrojenie wojska i rozwój armii.

Kupujemy najnowocześniejszy sprzęt na świecie i na to nie skąpimy środków. Oddajemy w ręce polskich żołnierzy najlepszą dostępną broń. Polski żołnierz musi być uzbrojony po zęby, żeby każdy wróg, zwłaszcza ten zbrodniarz ze wschodu, trzy raz zastanowił się zanim przez myśl mu przebiegnie, żeby zrobić krzywdę Polsce i Polakom – podkreślił.

W dalszej części obchodów delegacje przeszły pod Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą. Tu złożono kwiaty pod tablicą upamiętniającą sochaczewskich bohaterów ufundowaną z racji setnej rocznicy odzyskania niepodległości oraz pod figurą Chrystusa Zmartwychwstałego.

Na koniec, w kościele parafii św. Wawrzyńca, z udziałem wojska i pocztów sztandarowy odprawiona została msza święta dziękczynna za dar wolności. O jej oprawę zadbał Chór Towarzystwa Śpiewaczego Ziemi Sochaczewskiej. W czasie liturgii chór wykonał m.in. pieśni Boże coś Polskę, Uwierz Polsko, Modlitwę do Bogarodzicy ks. dr. Jana Żukowskiego oraz kilka premierowych utworów – Suplikacje op. 62 Andrzeja Cwojdzińskiego oraz Kyrie, Sanctus i Agnus Dei z mszy ks. Antoniego Chlondowskiego op. 73.

W uroczystościach wzięli udział m.in. wiceminister Aktywów Państwowych Maciej Małecki, wiceprzewodniczący sejmiku Mirosław Adam Orliński, radni rad miasta i powiatu na czele z ich przewodniczącymi Sylwestrem Kaczmarkiem i Andrzejem Kierzkowskim, burmistrz Piotr Osiecki wraz z zastępcami Markiem Fergińskim i Dariuszem Dobrowolskim, starosta Jolanta Gonta, szef sztabu 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej ppłk Andrzej Mańkowski, ppłk Andrzej Kujawa dowódca 38. Sochaczewskiego Dywizjonu Zabezpieczenia Obrony Powietrznej im. Feliksa Kozubowskiego, komendanci policji, straży pożarnej, wójt gminy Sochaczew Mirosław Orliński, harcerze, delegaci NSZZ Solidarność, związków zrzeszających weteranów, byłych żołnierzy WP i strażaków OSP. Nie zabrakło członków grup rekonstrukcyjnych oraz pocztów sztandarowych z sochaczewskich szkół, w tym placówek prowadzących oddziały mundurowe.

O odpowiednią oprawę muzyczną obchodów zadbały Orkiestra Dęta Państwowej Szkoły Muzycznej pod kierunkiem Michała Wojnarskiego oraz Orkiestra Dęta Sochaczew pod batutą Justyny Piątkowskiej-Duraj.

UM Sochaczew/(daw)

Fot. UM Sochaczew

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz