
Kolejne dwie osoby zatrzymano ws. „gangu trucicieli”, działającego na Mazowszu. Na trzy miesiące do aresztu trafił Tomasz G., który zdaniem Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga miał wyłudzać nieruchomości. Z kolei w przypadku notariuszki z Sochaczewa zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze – informuje RMF FM.
Zdaniem śledczych notariuszka z Sochaczewa doprowadziła właściciela nieruchomości do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wartym 200 tys. zł. Sporządzony przez nią akt notarialny wprowadził mężczyznę w błąd co do własności lokalu podczas sprzedaży mieszkania. Wcześniej w obecności notariuszki jeden z podejrzanych miał podrobić podpis poszkodowanego.
Tomasz G. to przedsiębiorca z branży budowlanej. Znajomy Romana P., głównego podejrzanego w tej bulwersującej aferze, który trafił do aresztu z zarzutami dokonani sześciu zabójstw i usiłowania kolejnego. Mężczyzna jest podejrzany o podstępne przejęcie sześciu nieruchomości.
Działający na terenie Mazowsza gang zajmował się wykorzystywaniem osób starszych.
Zaprzyjaźniali się z pokrzywdzonymi, robili im zakupy, przynosili alkohol. Ustalono, że dzięki takiej „opiece” zdobywali zaufanie ofiar, następnie nakłaniali do notarialnego oświadczenia, że mogą ich reprezentować, by pomóc uporać się np. z zadłużeniem.
Jednocześnie poszkodowanym podawano alkohol skażony izopropanolem. Po jego spożyciu zmarło sześć osób.
Grupa, współpracując z kancelariami notarialnymi, wyłudziła 10 nieruchomości w m.in. Warszawie, Siedlcach i Ostrołęce.
źródło: RMF24.PL, PAP
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis