W czasie powstania była nastolatką

Reklamy

Na terenie gminy Iłów mieszka uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Cieślińska. W 78. rocznicę powstańczego zrywu przeciwko okupantowi niemieckiemu, przedstawiciele gminy Iłów złożyli uczestniczce powstania wizytę, przekazując jej kwiaty i upominki. Wanda Cieślińska należy do nielicznego już grona żyjących powstańców, mieszkających na terenie powiatu sochaczewskiego.

Powstanie Warszawskie zastało Wandę Cieślińską w Warszawie. Z urodzenia jest warszawianką, mieszkała z rodzicami na ul. Olesińskiej 9, pod numerem 10. W dniu wybuchu Powstania, 1 sierpnia 1944 roku, miała dopiero co ukończone 13 lat. Jednak była już zahartowaną w konspiracji harcerką.

Konspiracja i Powstanie

Od października 1942 roku działała w Szarych Szeregach w Hufcu Śródmieście, którego hufcową była Anna Zawadzka ps. Hanka, siostra legendarnego Tadeusza Zawadzkiego ps. Zośka. Pseudonimem Wandy Cieślińskiej było imię Wanda.

Drużynowymi w tym hufcu były wtedy – Hala Krauze, Halina Pawlak, Halina Glińska – Sapalska ps. Maciek, Hala. Natomiast koleżankami Wandy z konspiracji były – Niusia Woźniak, Danuta Kalińska (Łaszkiewicz) ps. Promyk, Wisia Maziakówna (Jadwiga Maziak – Albert ps. Góralka), Halina Adamczyk – Szczecińska ps. Iza. Jak informuje pani Wanda, w lokalu Danuty Kalińskiej przy ul. Nowogrodzkiej 6 odbywały się szkolenia sanitarne prowadzone przez znajomą lekarkę. Zbiórki odbywały się także w mieszkaniu zastępowej Niusi Woźniak przy ul. Wiktorskiej 8 oraz w terenie – w parku, w lasku. Do czasu Powstania Wanda nie miała konkretnego przydziału. Wiadomo tylko, że była w tym czasie uczennicą, choć nazbyt poważną jak na swój wiek.

Godzina W, czyli wybuch Powstania Warszawskiego zastał Wandę Cieślińską na ul. Wareckiej 1. Jako łączniczka skierowana została wraz z koleżanką Niusią Woźniak przez Jadwigę Żmigrodzką ps. Ludkana na punkt do pani Róży. W trakcie powstania miała przydział do służb pomocniczych na Mokotowie.

Ucieczka z pogromu

Po wycofaniu się oddziałów powstańczych znalazła się pod ostrzałem niemieckim prowadzonym z ul. Rakowieckiej. W związku z tym schroniła się w budynku przy ul. Sandomierskiej. Gdy w sąsiedniej kamienicy właśnie przy Sandomierskiej zastrzelono przebywających tam cywilów, Wanda znalazła się w grupie zakładników. Grupa ta składała się z ludności cywilnej skierowanej początkowo na teren koszar SS przy Rakowieckiej, a następnie do siedziby gestapo w Al. Szucha. Tam Niemcy dokonywali selekcji zatrzymanych osób do rozstrzeliwań. Jednak szczęśliwym trafem Wandzie udaje się opuścić teren, dzięki pomocy starszego Niemca w cywilu, który bez słowa umożliwił jej wyjście w kierunku ul. Puławskiej. Być może ruszyło go serce, gdy zobaczył to drobne, prawie dziecko w grupie mieszkańców Warszawy, którzy wyszli z Powstania i dał jej szansę na ucieczkę z pogromu.

Na Puławskiej Wanda spotkała młode małżeństwo Hulewiczów, z którym wyszła poza granice miasta. W rezultacie znalazła się w Alei Krakowskiej. Została zatrudniona w punkcie szpitalnym Polskiego Czerwonego Krzyża na Okęciu w charakterze pomocy sanitarnej. Szpital PCK Warszawa-Okęcie początkowo był punktem sanitarnym przy ul. Fałata 4, a następnie przekształcony został na Szpital Czerwonego Krzyża nr 2.

W punkcie tym, prowadzonym przez dr. Marię Skokowską-Rudolf oraz dr Henryka, schronienie znajdowało wielu rannych oraz osoby ukrywające się, w tym powstańcy oraz warszawscy uciekinierzy pochodzenia żydowskiego. Pracowała tam od wrześniu do grudnia 1944 roku. Po II wojnie światowej zamieszkała pod Warszawą.

Wanda Cieślińska otrzymała Krzyż Armii Krajowej, Medal za Warszawę 1939-1945, Medal Zwycięstwa i Wolności 1945, Odznakę Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny. W 2014 roku została uhonorowana Medalem Pamiątkowym z okazji 70. Rocznicy Powstania Warszawskiego, wyróżnieniem przyznawanym przez Związek Powstańców Warszawskich oraz Złotą Odznaką Stowarzyszenia Szarych Szeregów w 2014 roku. W 1984 roku otrzymała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

Bogumiła Nowak

Fot. UG Iłów

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz