
5 sierpnia tuż po godzinie 22.00 sochaczewska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze wielkiej sterty słomy w Szymanowie.
Strażacy na miejscu zastali około 50-metrową stertę w całości objętą ogniem.
Jak informuje Rafał Krupa, oficer prasowy KP PSP Sochaczew : – w nocy działania straży skupiły się na obronie sąsiednich obiektów, tak aby pożar się nie rozprzestrzenił. Rano rozpoczęto gaszenie płonącej sterty, co jest bardzo skomplikowanym zadaniem. Straż musiała stworzyć 800-metrową „magistralę wężową” aby zapewnić stały dopływ wody. Nawet mimo padającego deszczu walka z pożarem jest trudna, ponieważ, jak relacjonuje oficer prasowy, ogień wszedł bardzo głęboko. W sobotę o 11.00 w sobotę na miejscu zdarzenia działało jeszcze osiem zastępów straży. Akcja trwa i na pewno nie zakończy się dziś. Dogaszanie całości może zająć nawet kilka dni.
re
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis