
BROCHÓW Zakończyła się walka Alanka Jasińskiego, prawie 11-letniego chłopca, który z uporem walczył o życie i zdrowie z ciężkim nowotworem, jakim była osteosarcoma, czyli kostniakomięsak. Ogromne zaangażowanie rodziców – Edyty i Macieja, jak też społeczności brochowskiej i licznego grona internautów wspierających akcje na rzecz Alana, trwały do ostatniej chwili.
Zawsze obok chłopca byli jego najbliżsi oraz przyjaciele, którzy wspierali go w twardej walce. Mały wojownik z gminy Brochów walczył cały czas, nie poddawał się i wierzył, że jeszcze da radę pokonać raka i wybiegnie na boisko, by zagrać w swoją ukochaną piłkę nożną. Niestety podstępna choroba nie dała mu szans i Alanek odszedł po długiej walce z chorobą w piątek, 22 lipca. Walczył do ostatniej chwili i jego odejście pozostawiło w życiu wielu osób, nie tylko jego rodziców i rodziny, ogromną pustkę. Był przykładem dla wielu, jak radzić sobie z cierpieniem i chorobą, i mieć nadzieję. Pozostanie przykładem dla innych w podobnej sytuacji, by być wojownikiem nieugiętym i walecznym.
BN
Fot. Archiwum rodzinne
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis