Każdy dom jak twierdza

fot.pixabay

Okres letni jest czasem, kiedy przybywa włamań do mieszkań i domów. Po prostu rabusie wykorzystują okazję i włamują się do słabo zabezpieczonych siedzib, a nawet czasem korzystając z uchylonych okien. Policja apeluje, by nasze domowe twierdze były nie do zdobycia. Czasem wystarczy nie tylko dobry zamek, ale też dobry sąsiad, który zwróci uwagę na obcych kręcących się w okolicy.

 – Warto w czasie wakacji, czy naszego wyjazdu, zastanowić się, jak zapewnić bezpieczeństwo naszego domu lub mieszkania i zrobić wszystko, co jest niezbędne, aby zabezpieczyć je przed włamaniem, podczas gdy będziemy na urlopie. Europejska Sieć Zapobiegania Przestępczości (EUCPN) wraz z krajami Unii Europejskiej rozpoczęła przed wakacjami kampanię Stop włamaniom do domów – informują policjanci z Komendy Głównej Policji w Warszawie.

 Sąsiad lepszy niż zamek

 Policjanci zaznaczają, że złodzieje w sezonie urlopowym nie robią sobie wakacji, a wręcz przeciwnie, nasilają wtedy działania, licząc na zmniejszoną czujność.

– To właśnie w czasie wakacji i mojego wyjazdu złodzieje okradli mi mieszkanie. Zostawiłem uchylone okno w pokoju, by nie było zaduchu w mieszkaniu. Wynieśli wiele wartościowych rzeczy. Zostawili mieszkanie tak, że nawet nie zauważyłem, że ktoś buszował w środku, bo okna były zamknięte. Tylko od razu brak telewizora i poodsuwane szuflady – mówi jeden z mieszkańców Sochaczewa, zaznaczając, że wszystko było tak zostawione, jakby mieli jeszcze wrócić i dokończyć dzieła.

Jednak wezwana policja niewiele mogła, choć wezwano policję od razu. Ślady były niewyraźne, a od kradzieży minęło kilka dni, co utrudnia poszukiwania.

Stąd też wiele apeli policji, by przed wyjazdem na urlop poprosić zaufaną osobę lub sąsiada, aby zaopiekowała się naszym mieszkaniem lub domem. Jeśli wyjeżdża się na dłużej to, by odbierano ze skrzynki pocztowej korespondencję i ulotki, a nawet jeśli to bardzo bliska i zaprzyjaźniona osoba, poprosić, by wpadała i na przykład otwierała okna, podlewała kwiaty, włączała muzykę…. Po prostu zaznaczać swą obecność, co przy obserwacji domu lub mieszkania stwarza wrażenie, że ktoś w nim bywa o różnych porach.

Zabezpieczyć dom

Nie należy pozostawiać kluczy pod wycieraczką lub doniczką. W to miejsce bowiem złodziej najszybciej zaglądnie. Trzeba też pamiętać, by przy okazji wyjścia z domu pozamykać wszystkie drzwi i okna – również te dachowe i piwniczne, oraz włączyć alarm. Przed dłuższym pobytem poza domem warto pozakręcać zawory doprowadzające wodę oraz gaz do domu i pomieszczeń mieszkalnych. To pozwoli uniknąć nieszczęścia – na przykład zalania czy przypadku wybuchu instalacji. Jeśli ma się większą ilość gotówki lub wartościowe rzeczy, warto dać je do przechowania komuś bliskiemu, a najlepiej zdeponować w bankowej skrytce. Tam będą o wiele bezpieczniejsze niż w domowym sejfie. Złodzieje wiedzą, jak w domach szukać kosztowności i pieniędzy. Bywają przypadki, że niektórzy takie sejfiki umieszczają za świętymi obrazkami, licząc na opiekę boską. Złodzieje jednak znają ten manewr i w wielu przypadkach przede wszystkim pod takie obrazy zaglądają.

Trzeba też pamiętać, że nie ma zabezpieczeń nie do pokonania, ale na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać, choć może to być kosztowne. Warto zainwestować w rolety antywłamaniowe, atestowane zamki, alarm z monitoringiem, czujniki ruchu i dobre oświetlenie terenu. Przestępca, typując dom, wybiera zwykle ten najmniej zabezpieczony.

Nie chwalić się

Policja przypomina też, że złodzieje bacznie śledzą media społecznościowe, więc nie należy chwalić się wakacjami, gdyż mogą być one doskonałą informacją dla złodzieja. Jeśli pozostawia się dom bez opieki, to lepiej zdjęcia z urlopu publikować dopiero po powrocie, a nie w trakcie eskapady.

Ponadto dobrym pomysłem jest oznakowanie przedmiotów wartościowych niewidocznymi oznakowaniami specjalnymi metodami, np. rowerów, samochodów, sprzętu RTV, komputerów, laptopów, czy droższego sprzętu AGD. To pozwoli w przypadku kradzieży i złapania włamywaczy ustalić szybciej, do kogo dane rzeczy należą. Również posiadając cenną biżuterię, warto ją sfotografować i opisać. Bywa, że jeśli ma się dokładny opis z cechami charakterystycznymi i zdjęcie, to czasem można taką rzecz znaleźć, jeśli nie u złodzieja to pasera, czy w komisie. Policja zachęca, by wzorem wielu obywateli państw zachodnich nie szpanować stanem posiadania. To też pozwala uniknąć kradzieży.

Bogumiła Nowak

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz