
Takich tłumów już dawno nie było ostatnio na żadnej sochaczewskiej imprezie. W czas pandemii były znaczne ograniczenia zabaw i festynów, a nawet jeśli odbywały się to nie tak bogate jak Piknik Dzień Dziecka 2022 – W krainie przygód, który zorganizowano w ostatnią niedzielę, 29 maja. Już dwie godziny wcześniej pojawili się pierwsi uczestnicy.
– Nie spodziewaliśmy się takich tłumów, ale nas to cieszy. Przygotowania trwały od pół roku. Na stoiskach było ponad 130 osób, które zapewniały najrozmaitsze atrakcje. Dla każdego było coś miłego – mówi Joanna Niewiadomska-Kocik, sekretarz miasta Sochaczew.
Samo obejście wszystkich kramów i zatrzymanie się przy każdym choć na chwilkę to była prawie godzina. Przygód było całe multum, a i niespodzianek dla dzieci również.
Krainę Plastyki i Muzyki zaoferowało Sochaczewskie Centrum Kultury wraz z innymi wystawcami m. in. Uniwersytetem Trzeciego Wieku, który przygotował stoisko tkackie, malarskie, gdzie można było wykonać własne dzieła. Było Miasteczko Kredki i Fredki oraz Szach-Mat. W Krainie Muzycznej występy uczestników z Open Day Junior, Zespołu Folklorek, uczniów Szkoły Muzycznej i Orkiestry Dętej. Tłum ściągnęły zabawy językowe i pląsy British School i Helen Doren. Były zabawy planszowe, robienia wianków, koralikowych bransoletek oraz naszyjników.
Tradycyjnie nie zabrakło stoisk sportowych przygotowanych przez MOSiR Sochaczew i kluby – Dragon Fight Club, Sochaczewskie Centrum Sportów Karate oraz Piłkarskie Orły. Był nawet pokazany trening komandosów. Można było się wyhasać ile sił. Harcerze zaprezentowali pokaz pierwszej pomocy. Było także stoisko z animacjami przygotowane przez Klub Honorowych Dawców Krwi oraz warsztat z qigong wraz z grą na tybetańskich misach. Niezwykle bogato wypadła Kraina Historyczna zorganizowana przez Muzeum Ziemi Sochaczewskiej. Zaprezentowane zostały w niej warsztaty średniowieczne ginących zawodów – garncarza, kowala, kusznika, wytwórcy pergaminu, świeczek z wosku, tkacza i czesacza wełny. Był nawet pokaz średniowiecznych łakoci oraz dawny warsztat naukowy. Prawdziwą furorę jednak robiły średniowieczne dyby, do których można było się przymierzyć.
Jak zawsze atrakcją były zwierzęta – osiołek i trzy alpaki, które cierpliwie znosiły dziecięce pieszczoty. Oblegane było stoisko policyjne. Jak wspomniała asp. Agnieszka Dzik drzwi od radiowozu się nie zamykały ani na chwilę. Maluchy przymierzały się za kierownicą. Starsi mogli ubrać bojowe umundurowanie policji – ochraniacze, kamizelkę, kask, tarczę i pałkę, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Tradycyjnie była Kraina Karmelków z produkcja własnych lizaków i czekoladek. Były też warsztaty chemiczne i ekologiczne, puszczanie baniek mydlanych. W Krainie Książki z Miejską Biblioteką Publiczną wystąpiło Stowarzyszenie Literackie Atut. Uwagę przyciągały Warsztaty Terapii Zajęciowej Ja-Ty-My, oferujące wyroby artystyczno-rękodzielnicze. Na wszystkich czekały stoiska gastronomiczne – frytki, zapiekanki, wata cukrowa, bajkowe lizaki, szyszki karmelowe, napoje i lody.
Kolejne atrakcje na mieszkańców na Wzgórzu Zamkowym już w niedzielę, 5 czerwca, a w dniach 10-12 czerwca – Dni Sochaczewa, na których czeka sochaczewian moc atrakcji.
Bogumiła Nowak
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis