
Rusza tegoroczna edycja miejskiego programu „Drogi zamiast błota”. Na pierwszy ogień poszła ulica Królewska w Chodakowie, która zyskała nawierzchnię asfaltową na odcinku między ulicą Pocztową a ulicą Wyszogrodzką.
Przed nami kolejna edycja miejskiego programu Drogi zamiast błota”, dzięki któremu większość ulic na terenie Sochaczewa uzyskała nową nawierzchnię, a mieszkańcy nie muszą już brnąć przez błoto, aby dotrzeć do swoich domów.
Niedowiarki przekonane
Kiedy w 2011 roku sochaczewski samorząd ruszył z programem „Drogi zamiast błota”, niewielu mieszkańców sądziło, że podjęte w jego ramach działania przyniosą tak duże efekty w tak krótkim czasie i przy tak niskich nakładach. Tym bardziej, że prawie 300 ulic na terenie Sochaczewa w momencie uruchomienia programu było drogami gruntowymi, które podczas roztopów czy opadów deszczu przemieniały się w bajora.
Co prawda poprzednie władze miasta próbowały utwardzać osiedlowe ulice, ale jedynie te, których mieszkańcy zgodzili się na partycypowanie w kosztach utwardzania nawierzchni, m.in. poprzez zakup krawężników. Natomiast tym, którzy nie chcieli tego robić, odmawiano poprawy stanu nawierzchni. Obecne władze Sochaczewa zmieniły tamte zasady i obecnie mieszkańcy nie ponoszą już żadnych kosztów związanych z utwardzaniem. Zmieniono także samo podejście do sposobu poprawy stanu nawierzchni. W początkowej fazie programu główny nacisk położono na umożliwienie mieszkańcom dojazdu do posesji bez względu na panujące warunki atmosferyczne. Dlatego w ciągu pierwszych czterech lat funkcjonowania programu praktycznie wszystkie dotychczasowe drogi gruntowe lub leszowe na terenie Sochaczewa otrzymały nawierzchnię tłuczniową.
Rekord do pobicia
Potem przyszła kolej na nawierzchnię asfaltową. W całej historii programu najbardziej rekordowy pod względem poprawy stanu nawierzchni miejskich ulic był 2017 rok. Wtedy to zaplanowano, że w ramach programu zostanie wyasfaltowanych 20 dróg. Jednak dzięki zwiększeniu środków ich liczba wzrosła do 28, przy czym w dziewięciu z nich została ułożona kanalizacja deszczowa.
Czy w tym roku miastu uda się pobić ten rekord. Prawdopodobnie nie. Choćby dlatego, że w tegorocznym budżecie Sochaczewa nie zapisano tak rekordowych środków na ten cel, a jedynie 1 285 500 zł. Niewykluczone jednak, że środki te zostaną w ciągu zwiększone. W każdym bądź razie – jak wynika z informacji Urzędu Miejskiego – zarezerwowane fundusze zostaną przeznaczone na ułożenie nakładki asfaltowej na ulicach: Ostrzeszewskiej, Księżycowej, Rejtana, Batorego (między Warszawską a Narutowicza), przedłużenie ulicy Wita Stwosza, Kochanowskiego (odcinek między Trojanowską a Targową) oraz łączniki między Trojanowską a Słowiańską, oraz Słowiańską i Jaracza.
Kolejny projekt
Ale na tym się jednak nie skończy. Otóż miasto w tym roku przystąpi do pierwszych prac związanych z realizacją projektu „Mała Ojczyzna Chopina – przebudowa dróg miejskich stanowiących element tras turystycznych i ścieżek rowerowych”. Projekt przewiduje przebudowę 25 ulic stanowiących element tras turystycznych i ścieżek rowerowych. Każda z nich miałaby zyskać asfalt o 5 m szerokości i obustronne pobocze. W sumie ma zostać utwardzonych 6,34 kilometrów ulic. Szacunkowa wartość inwestycji to 12,5 mln zł. Większość środków na realizację projektu miasto chce pozyskać z Programu Inwestycji Strategicznych, będącego elementem Polskiego Ładu. Chodzi o kwotę 11,875 mln zł.
Na pierwszy ogień pójdą trzy ulice: Litewska, Bojowników oraz Makowa. Na Litewskiej planowane jest położenie nowej nakładki asfaltowej, a jezdnia po przebudowie będzie miała dwa pasy ruchu po 3 metry szerokości każdy. Zostanie również wybudowany chodnik oraz przebudowane wjazdy do posesji i skrzyżowania. Dodatkowo ma być ułożona kanalizacja deszczowa. Z kolei w przypadku ulicy Bojowników, która nie była remontowana od kilkudziesięciu lat, przebudowa będzie polegała na całkowitej wymianie podbudowy jezdni, która po zakończeniu prac będzie miała 6 metrów szerokości. Do tego dojdzie nowy chodnik.
Natomiast Makowa nie tylko zyska kanalizację deszczową. Wymieniona zostanie także jej podbudowa i położona nakładka asfaltowa. Nowa jezdnia, podobnie jak w przypadku Litewskiej i Bojowników, będzie miała sześć metrów szerokości. Do tego zostanie wybudowany chodnik.
Jerzy Szostak
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis