Polski Ład w założeniu miał być reformą korzystną lub neutralną dla 18 mln podatników, lecz w praktyce sporej grupie Polaków obniżył wypłaty. Teraz rząd bierze się za naprawę reformy podatkowej, tak, by rzeczywiście okazała się korzystna dla większości podatników.
Zgodnie z wyliczeniami Ministerstwa Finansów tacy podatnicy zapłacą rocznie podatek niższy o prawie o jedną trzecią (dokładnie o 29,4 proc.). Zmiana ma dotyczyć 25 mln Polaków.
Coś jednak za coś. Rząd zdecydował się na likwidację ulgi dla klasy średniej, która wzbudzała szczególne kontrowersje. Wszystko przez to, że łatwo było wypaść lub przekroczyć próg, za który przysługiwała ulga, a wtedy podatnik musiałby ją zwrócić w całości. Zmiana dotyczy 3,1 mln osób.
Co istotne, jeżeli jednak dla kogoś ulga dla klasy średniej byłaby korzystna w obecnym rozliczeniu, to będzie mógł z niej skorzystać. System ma to wychwycić na etapie składania deklaracji podatkowych za rok 2022 (czyli w lutym-kwietniu 2023 r.) i poinformować o korzystniejszym rozwiązaniu.
Taka możliwość jest jednak przewidziana jednorazowo — tak, by zmiany podatkowe wprowadzone wraz z kolejną reformą nie uderzyły po kieszeni części podatników. Według MF w takiej sytuacji znajdzie się zaledwie 0,1 proc. podatników.
Kwota wolna 30 tys. zł i próg podatkowy 120 tys. zł pozostaną bez zmian.
Rząd przewiduje też wyłączenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania dla podatników na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej. Do kwoty 8700 zł dla rozliczających się na liniowej stawce podatkowej będzie można zaliczyć składkę zdrowotną w koszty.
Powrót do korzystnego rozliczenia dla samotnych rodziców; znika Pałacyk+
Kolejną istotną zmianą jest powrót do „starego” rozliczenia dla samotnych rodziców. Takie osoby znów będą mogły swój podatek rozliczać wspólnie z dzieckiem. Będą mogły też skorzystać dwa razy z kwoty wolnej od podatku (na poziomie 30 tys. zł) – za siebie oraz za dziecko.
Wspólne rozliczenie zastąpi wprowadzoną przez Polski Ład ulgę dla samotnych rodziców wynoszącą 1500 zł.
Zgodnie z deklaracjami rządu na proponowanych zmianach podatkowych zyska blisko 13 mln podatników, a koszt dla budżetu państwa wyniesie 15 mld zł rocznie. Ustawa ma trafić do Sejmu po świętach wielkanocnych, aby posłowie mogli przegłosować ją w drugiej połowie kwietnia i by prace legislacyjne zakończyły się do 1 lipca 2022 r.
Polski Ład do zmiany
Co ciekawe, premier podczas konferencji prasowej nie mówił o Polskim Ładzie, tylko o „tarczy antyputinowskiej”, a zmianę w podatkach tłumaczył sytuacją w Ukrainie i wpływem nałożonych na Rosję sankcji na polską gospodarkę.
– To są trudne czasy i w związku z tym przygotowujemy kolejne elementy tarczy antyputinowskiej, która ma przynajmniej częściowo chronić polskie rodziny przed skutkami wojny, które są okrutne na Ukrainie, ale są też bardzo niedobre w Europie i w Polsce — powiedział podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
Wśród rozwiązań wymienił obniżenie VAT na energię elektryczną, na paliwa, obniżenie podatków na gaz czy na energię cieplną. – Teraz do konsultacji kierujemy projekt obniżki podatku PIT z 17 na 12 proc. To jest ten próg, który obowiązuje wszystkich. Zarówno emerytów, jak i osoby pracujące na umowie o pracę — wyjaśnił.
Premier zapowiedział, że w kolejnych tygodniach przedstawiane będą także inne propozycje zmian.
źródło: onet.pl
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis