
NIEPOKALANÓW Nadbryg. Jarosław Nowosielski, mazowiecki komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej, wizytował jednostkę OSP w Niepokalanowie.
To jedyna na świecie straż pożarna, której załogę stanowią tylko i wyłącznie bracia zakonni. Historia tego OSP sięga lat dwudziestych ubiegłego wieku. Ojciec Maksymilian Kolbe w 1927 roku założył klasztor Niepokalanów zakonu franciszkanów. Budynki były drewniane, a dachy kryte papą, stąd ryzyko pożaru bardzo duże. Pomyślano wtedy, by w trosce o bezpieczeństwo założyć jednostkę straży pożarnej. I tak się stało w 1931 roku. Strażakami zostali zakonnicy.
Już kilka miesięcy później gasili pożar budynków własnej elektrowni. Początkowo straż działała tylko na terenie klasztornym, jednak coraz częściej bracia byli proszeni o ratowanie dobytku mieszkańców. W pierwszych latach działalności wykorzystywali do akcji ciężarówkę należącą do klasztornego wydawnictwa, później zaadoptowano na wóz gaśniczy samochód „Minerva”. Auto przetrwało zawieruchę wojenną i obecnie jest prezentowane na pokazach strażackich. Jarosław Nowosielski podczas wizytacji zwiedził Muzeum OSP w Niepokalanowie, w którym znajduje się wiele ciekawych eksponatów strażackich. Podziękował też strażakom za ich ofiarną służbę dla teresińskiej społeczności i udział w akcjach ratowniczych na terenie całęgo powiatu sochaczewskiego.
Oprac. BN
Fot. Sebastian Komuda (KW PSP w Warszawie).
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis