Walczyli z wichurą

Reklamy

Ostatnie tygodnie wymagały wytężonej pracy od strażaków z jednostek OSP z terenu gminy Teresin. Musieli wielokrotnie interweniować i usuwać skutki wichury. Wzywali byli także do pożarów i wypadków drogowych.

Jednym z największych zagrożeń, z jakimi przyszło uporać się strażakom z Teresina i Niepokalanowa, było usuwanie kilkunastometrowego świerku na Alei XX-lecia w Teresinie. Zostali oni tam wezwani 31 stycznia późnym wieczorem. Według zgłaszających osób drzewo było mocno pochylone wskutek wichury w kierunku usytuowanego obok bloku mieszkalnego. Świerk miał mieć około 10 metrów. Jednak, jak się okazało, na miejscu drzewo było znacznie wyższe i bardzo rozłożyste. Wskutek wichury jego korzenie nie trzymały się już podłoża. Świerk bardzo przechylał się na blok mieszkalny, zagrażając oknom i balkonom. Mógł spowodować wiele zniszczeń.

Na miejsce akcji udały się jednostki z OSP Niepokalanów oraz Teresin. Ta ostatnia jednostka przybyła ze swoim podnośnikiem hydraulicznym. Akcja trwała przeszło 2 godziny. Drzewo trzeba było wyciąć, gdyż już nie można było go zostawić w stanie, jakim się znajdowało.

Równie dużo pracy miało OSP z Budek Piaseckich i OSP z Paprotni. W czasie ostatnich wichur w ciągu tylko jednego dnia wyjeżdżali na pomoc aż 7-krotnie. Działania prowadzili w miejscowościach Nowa Piasecznica, Kaźmierów, Chrzczany, gdzie usuwali powalone drzewa z jezdni oraz Czyste i Andrzejów Duranowski, gdzie doszło do uszkodzenia dachu w budynku mieszkalnym oraz wiaty na stacji benzynowej. Druhowie pełnili też dyżur w czasie wyjazdów do akcji jednostki z Sochaczewa na teren całego powiatu.

Usuwali powalone drzewa przy drogach i w okolicach cmentarza w Pawłowicach. Po południu 30 stycznia strażacy zostali skierowani do pożaru w Pawłowicach, gdzie zapaliła się jedna z butli z gazem w budynku wielorodzinnym. Łącznie z jednego mieszkania strażacy wynieśli 5 butli gazowych. Z budynku zostało ewakuowanych 12 osób. W wyniku zdarzenia poszkodowana została jedna osoba, która została poparzona. Butle strażacy chłodzili strumieniami wody, by uniknąć wybuchu. Na szczęście żadna z nich nie zapaliła się i nie wybuchła. Nieznane są przyczyny, które spowodowały zapalenie się butli.

Strażacy interweniowali też w Serokach Parceli, gdzie silny wiatr doprowadził do powalenia drzewa. Spadło ono na linie energetyczne. To zaś spowodowało konieczność wyłączenia energii na czas zabezpieczenia trakcji i wezwania energetyków, by przywrócili dopływ prądu na terenie uszkodzenia sieci.

BN

Fot. OSP Niepokalanów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz