W czwartek 17 lutego w szkole muzycznej odbyło się spotkanie z udziałem m.in. wiceministra Aktywów Państwowych Maciej Małeckiego, dyrektora PSM w Sochaczewie Ludwika Skrzypka, nauczycieli szkoły oraz przedstawicieli rady rodziców.
– To kolejna dotacja rządowa, która trafi do sochaczewskiej szkoły muzycznej. Jesteśmy w sali koncertowej, która w ubiegłym roku również została wyremontowana dzięki wsparciu z budżetu państwa. Szkoła muzyczna to jedna z najpiękniejszych wizytówek Sochaczewa. To także wspaniała społeczność, która ją tworzy – uczniowie, absolwenci, nauczyciele, rodzice. Zakup instrumentów to inwestycja w naszą młodzież, która uczy się tutaj i doskonali umiejętności, zgłębia historię muzyki, rozwija swoje talenty, żeby później zachwycać nas i sprawiać przyjemność podczas swoich występów – mówił wiceminister Aktywów Państwowych, Maciej Małecki.
– Instrumenty to duży wydatek. W naszym, dość skromnym budżecie, nie mamy co roku zbyt wielu środków na ten cel, dlatego staramy się je pozyskiwać także z innych źródeł. Ogromnie cieszę się, że kolejne środki z ministerstwa kultury trafią do naszej szkoły. Dziękuję za pomoc w ich pozyskaniu ministrowi Maciejowi Małeckiemu. Trzysta tysięcy złotych to spora kwota. To dla nas ogromne wsparcie, które znacznie poprawi zaplecze naszej szkoły – mówił dyrektor PSM w Sochaczewie, Ludwik Skrzypek.
A jakie konkretnie instrumenty kupi szkoła?
– Omówimy szczegóły wspólnie z radą rodziców i nauczycielami. Potrzeb jest dużo, są też różne dylematy. Czy kupować instrumenty bardzo drogie, jak na przykład kotły, które kosztują ok. 100 tys. zł, czy kupić tańsze instrumenty, ale za to żeby było ich więcej. Zastanowimy się jeszcze nad tym. Moim zdaniem, bardzo ważne jest, żeby uczniowie, szczególni ci rozpoczynający naukę, dostali w swoje ręce dobrej jakości instrumenty. Jeśli będą one słabej jakości, to bardzo szybko może się to skończyć zniechęceniem, bo wtedy dziecko nie uczy się tylko walczy z przedmiotem – komentował Ludwik Skrzypek.
Jak ważne jest to wsparcie, nie tylko bezpośrednio dla szkoły, ale również dla rodziców młodych muzyków mówił z kolei przedstawiciel rady rodziców PSM, Marcin Sobieraj.
– Zakup instrumentów jest nie tyle potrzebny, co niezbędny. W wielu przypadkach jest to czynnik warunkujący decyzję rodziców o posłaniu dziecka do szkoły muzycznej lub dalszej kontynuacji nauki w niej. Jako tata jednego z uczniów mogę potwierdzić, że zakup instrumentu jest wydatkiem kolosalnym, często nieosiągalnym dla wielu rodziców. Dla przykładu, zakup kontrabasu to koszt ok. 20 tysięcy złotych, a akordeonu do szkoły średniej nawet 40-50 tysięcy. W imieniu wszystkich rodziców ogromnie dziękuję za to wsparcie – mówił wiceprzewodniczący rady rodziców PSM, Marcin Sobieraj.
źrodło: UM
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis