Co powiat powinien zrobić z pałacem w Giżycach, czyli pomysły bez pokrycia

Podczas XXX sesji Rady Powiatu, wracając do uchwały przyjętej podczas ubiegłorocznej, grudniowej sesji nawiązano do tematu sprzedaży pałacu w Giżycach. W przestrzeni publicznej pojawiło się bowiem wiele pomysłów i spekulacji, co władze powiatu powinny z tym obiektem zrobić. Na jednym z sochaczewskich portali pojawiła się sonda, w której zadano mieszkańcom powiatu pytanie odnośnie przyszłości obiektu, do Starostwa wpłynęła też petycja oraz pismo radnej powiatowej.

Muzeum, ośrodek kultury, dom samotnej matki, lokum dla fundacji, a może przeznaczenie na cele użyteczności publicznej – to kilka tylko propozycji, z którymi zetknął się Zarząd Powiatu, odnośnie wskazania dalszego funkcjonowania pałacu w Giżycach, gdzie obecnie jeszcze przebywają podopieczni Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej. Padła też propozycja przekazania obiektu jakiemuś stowarzyszeniu. Pojawiło się pismo a nawet petycja. Niestety, bez wskazania żadnych źródeł finansowania.

Ostatnie, czwartkowe (10.02.) posiedzenie sesji było okazją m.in. do odniesienia się przez starostę Jolantę Gonta do tych pism. Zarząd Powiatu otrzymał do wiadomości pismo radnej powiatowej Wandy Dragan o wstrzymanie czy też wręcz zablokowanie sprzedaży pałacu w Giżycach, które skierowała do wojewody mazowieckiego, marszałka woj. mazowieckiego, ministra kultury i kilku posłów.

Stąd też na ostatniej sesji starosta poświęciła temu tematowi bardzo dużo uwagi, odpowiadając, na skądinąd – wątpliwe i bezzasadne pytania niektórych radnych. Bo należy sobie wyraźnie odpowiedzieć na pytanie, kto miałby ponieść koszty przystosowania obiektu do nowej funkcji, kto potem miałby utrzymywać sam obiekt, jak i przynależący do niego zabytkowy ośmiohektarowy park? Słusznie ktoś zauważył, iż tego rodzaju budowle wymagają dużych nakładów, pasji i dobrego pomysłu na ich utrzymanie. Stowarzyszenia najczęściej chcą gdzieś ulokować się bezkosztowo.

Podczas sesji starosta Jolanta Gonta zwróciła uwagę na to, jak widzą dalsze losy pałacu sami mieszkańcy, odnosząc się do internetowej sondy, przeprowadzonej na lokalnym portalu, gdzie redakcja zapytała mieszkańców o to, jakie są ich preferencje, co do przyszłości pałacu. Pytanie brzmiało: jakie jest Twoje zdanie? Co powiat powinien zrobić z tym obiektem? Podano trzy odpowiedzi do wyboru. Zaledwie 12% osób biorących udział w badaniu wskazało, by obiekt pozostawić w zasobach powiatu, 36% chciało jego remontu i udostępnienia mieszkańcom, zaś 52% zdecydowanie było za tym, by pałac sprzedać. Wynik sondy wyraźnie wskazuje na preferencje mieszkańców powiatu sochaczewskiego. Niestety, sądząc po reakcjach radnych W. Dragan i J. Żelichowskiego można wywnioskować, że zdanie wyrażone przez mieszkańców nie ma dla nich znaczenia, gdyż mimo przedstawienia wyników sondy nadal obstawali przy swoich pomysłach.

Starosta kolejny raz podtrzymała zdanie, które sformułowała podczas grudniowej, ubiegłorocznej sesji, iż do końca marca Zarząd Powiatu na pewno nie ogłosi przetargu na sprzedaż pałacu, czekając na sensowne, rzeczowe i konkretne propozycje zagospodarowania tego terenu. – Do tej pory nie wpłynęło żadne pismo do Starostwa, które, oprócz wskazania propozycji zagospodarowania obiektu, zawierałoby koszty przystosowania, koszty utrzymania oraz źródła uzyskania tych kosztów – informowała na sesji starosta. Zaznaczyła przy tym, że w pierwszej kolejności władze powiatu dbają o zabezpieczenie potrzeb, które zgłaszają mieszkańcy a te dotyczą remontów dróg, poprawy bezpieczeństwa, poprawy warunków funkcjonowania szpitala czy unowocześnienia infrastruktury oświatowej itp. – Nie jesteśmy zdeterminowani, by za wszelką cenę tę nieruchomość sprzedać. Gdybyśmy nie przeanalizowali tej sprawy dogłębnie, nie wychodzilibyśmy z propozycją jej sprzedaży – zapewniała starosta.

To, czy, kiedy i za ile obiekt w Giżycach zostanie sprzedany a w dalszej kolejności, na co zostanie przeznaczony – czas pokaże.

Starostwo Powiatowe w Sochaczewie

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz