
Dzięki tej kwocie zamontowane w Sochaczewie kamery nagrywają dziś obraz w jakości FullHD, a nagrania mogą być przechowywane przez miesiąc. Oczywiście rejestracje znaczących zdarzeń mogą być przechowywane dłużej. Jakość FullHD pozwala na zbliżenie, dzięki któremu bez problemu można rozpoznać rysy twarzy, czy odczytać numer rejestracyjny pojazdu. Zarówno w dzień, jak i w nocy.
Okiem kamer
W 2021 roku kamery sochaczewskiego monitoringu uchwyciły 95 zdarzeń, czyli znacznie mniej niż rok wcześniej, kiedy odnotowano 226 zdarzeń. O wiele częściej niż rok temu mieszkańcy korzystali z numeru interwencyjnego UM. Tą drogą wpłynęło 165 zgłoszeń – rok wcześniej 69.
Opublikowany przez Dyżurną Służbę Miasta raport za 2021 rok wyróżnia kilka kategorii incydentów. Znaczny spadek zdarzeń nastąpił w kategorii: spożywanie alkoholu w miejscu publicznym – 24 wobec 83 rok wcześniej. Wyraźnie spadła też liczba wykroczeń i kolizji w ruchu drogowym – było ich jedynie dziewięć, rok wcześniej 24, a w 2019 roku 39. Monitoring zanotował w 2021 roku dziewięć przypadków niszczenia mienia.
Najwięcej, bo po 18 wykroczeń i przestępstw w 2021 roku nagrały kamery zamontowane przy dworcu PKP oraz przy ul. Traugutta. Najspokojniej w ubiegłym roku było przy placu Kościuszki. Ustawiona tam kamera odnotowała zaledwie dwa zdarzenia.
Przypomnijmy, że w Sochaczewie działa jeszcze jeden system miejskiego monitoringu – na bulwarach, w rejonie przystani kajakowej i kawiarni. Składa się z 20 równie nowoczesnych co w systemie głównym kamer, tj. siedemnastu stacjonarnych i trzech obrotowych. Trwają starania, aby od tej wiosny, kiedy przypadki wandalizmu mogą się nasilić, system działał jak najsprawniej.
Telefon interwencyjny kończy 10 lat
System kamer monitoringu nie jest w stanie wychwycić wszystkich niebezpiecznych zdarzeń, dlatego mieszkańcy mogą zgłaszać problemy dzwoniąc pod numer telefonu dyżurnego miasta. System ten skończy w tym roku 10 lat. Przez blisko dekadę wpłynęły do niego setki zgłoszeń. Czasem sympatycznych, jak to, kiedy do dyżurnego zadzwoniła kobieta, która pod jednym z sochaczewskich marketów zobaczyła błąkającego się bezdomnego pieska i postanowiła go przygarnąć. Dyżurny pomógł jej w przejściu przez procedurę adopcyjną. Zdarzały się też przypadki bardzo poważne. Z Gdańska zadzwoniła np. pani prosząca o wezwanie karetki do krewnego w Sochaczewie. Z uwagi na obowiązujący wówczas sposób rejonizacji systemu ratownictwa medycznego pozwoliło to na szybsze przybycie pomocy.
Przypomnijmy, numer 46 862-36-82 działa całodobowo przez 7 dni w tygodniu. Co ważne, dzwoniąc przygotujmy się do podania danych osobowych, gdyż nie przyjmowane są zgłoszenia anonimowe. Jak powiedzieli nam pracownicy monitoringu, cieszy, że w ciągu ostatniej dekady znacząco wzrosła świadomość społeczna co do tego sposobu zgłaszania zagrożeń. Kiedy telefon interwencyjny był wdrażany, przez pierwsze lata swojego funkcjonowania dzwonił maksymalnie do 60 razy w roku. W ciągu ostatnich 12 miesięcy zgłoszeń było trzy razy więcej. Dotyczyły zagadnień tak rozmaitych, jak pozostawione elementy samochodów po kolizjach drogowych, gromadzenie śmieci w niedozwolonych miejscach, uwięziona sarna na posesji, czy błąkający się po ulicach miasta łoś. Nie zabrakło też klasycznych zgłoszeń z prośbą o interwencje policji w sprawie zakłócania ciszy nocnej. W przypadku każdego zgłoszenia dyżurny podjął działania polegające na powiadomieniu odpowiednich służb ratowniczo-porządkowych lub przekazaniu zgłoszeń do odpowiednich wydziałów i referatów urzędu miejskiego oraz jego jednostek.
Warto inwestować?
Ostatnia rozbudowa systemu monitoringu w Sochaczewie kosztował blisko 400 tys. zł. Ale funkcjonowanie Dyżurnej Służby Miasta ma bezpośrednie i bardzo znaczące przełożenie na poziom bezpieczeństwa w naszej miejscowości. Dość powiedzieć, że w 2009, czyli pierwszym roku funkcjonowania monitoringu, kamery odnotowały blisko 1600 przestępstw i wykroczeń. W 2021 – jedynie 95.
źródło: UM
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis