Pusta kasa spółki

Kończący się rok 2021 był bardzo trudny dla Spółki Wodnej w Kampinosie, choć dzięki uporowi jego zarządu udało się wykonać wszystkie zaplanowane prace. Jednak pod względem finansowym mijający rok był dużo trudniejszy. W porównaniu z rokiem 2020 fundusze spółki były zdecydowanie niższe. Nie przeszkodziło to jednak w wykonaniu wielu prac w terenie i zrealizowano kilka projektów, które będą mieć znaczenie na prowadzone prace rolne.

– Nasze działania koncentrowały się jedynie na pięciu sołectwach i wynikały z konieczności przywrócenia na polach prawidłowej kultury rolnej. W wielu przypadkach projekty przez nas wykonywane dotyczyły większych obszarów w Wiejcy, czy w Komorowie. Jednak wiązało się to z koniecznością inwestowania w niewielu punktach z uwagi na bardzo zły stan techniczny wielu urządzeń melioracyjnych. Nie mogliśmy zatem naszych działań zaplanować na szerszym terenie – wyjaśnia Waldemar Sarnowski, prezes Spółki Wodnej Kampinos.\

Inwestują rozsądnie

W tym roku Spółka Wodna miała do dyspozycji 80 tys. zł pochodzących z dotacji oraz zgodnie z planem 40 tys. zł, które powinny wpłynąć ze składek członkowskich. Pieniądze z dotacji wydano w całości. Natomiast ze składek około 10 tys. zł. Prezes zarządu spółki zaznacza, że w kosztach ujęte są nie tylko prace konserwacyjne, ale też wydatki administracyjne, konieczne do prowadzenia spółki.

– Nasza spółka powinna opierać swoją działalność w dużej mierze na wykorzystaniu środków własnych. Natomiast podmioty, od których dostajemy dotacje, nie są zobowiązane do udzielania nam pomocy. Mogą ją dać, ale nie muszą. Oznacza to, że urząd gminy czy starostwo powiatowe wykazują dobrą wolę, gdyż w danym roku nie mają obowiązku wyasygnować żadnych środków. Trzeba zatem pamiętać, że gdyby nie te dotacje, to prawdopodobnie znaleźlibyśmy się w latach 60. lub 70. ubiegłego wieku, ponieważ nic byśmy nie mogli zrobić – zaznacza prezes spółki.

Prezes uważa też, że wydatki powinny być przemyślane i bardzo rozsądnie zaplanowane. Nie można sobie pozwolić na zbytnią rozrzutność.

Imponująca skala prac

W sołectwach kampinoskich wykonano w tym roku bardzo wiele prac porządkujących teren i melioracje. I tak w Wiejcy naprawione zostały m.in. zbieracze, a także wyczyszczono ciśnieniowo systemy drenażu. Z kolei w Komorowie odmulono rowy melioracyjne przebiegające przez działki, naprawiono zbieracz oraz zniszczony całkowicie wylot drenarski na skarpie rowu melioracyjnego. Ponadto wykonano też masę innych prac, m.in. zrobiono nową przekładkę zbieracza ceramicznego, odmulono i odtworzono rowy melioracyjne, studnię melioracyjną, wykonano nowe zbieracze oraz dwa przepusty. Podobne prace melioracyjne zostały wykonane w Kampinosie i Kampinosie A, gdzie odmulano i oczyszczano rowy melioracyjne, naprawiono zniszczone przepusty oraz studnie melioracyjne wraz z dochodzącymi do nich zbieraczami. W sołectwie Łazy naprawiony został zbieracz oraz wyczyszczony teren z zarośli. Natomiast w Prusach naprawiony wylot drenarski, przepust w rowie melioracyjnym i zrobiona nowa nakładka zbieracza ceramicznego.

Choć niemal wszystkie prace zostały zakończone, to jeszcze trwają inne działania. Na razie Spółka wykasza rośliny z rowów melioracyjnych. To zadanie rozpoczęto z dużym opóźnieniem, co ma związek z finansami spółki. Stąd apel prezesa Sarnowskiego o dokonywanie wpłat składek członkowskich, aby można było prowadzić inne prace. Tam, gdzie jest to możliwe, jest propozycja, by mieszkańcy sami wykaszali trawy we własnym zakresie, i wycinali drzewa i krzewy w ciągu zimy. Na te prace stale brak funduszy.

Zimą trwa też weryfikacja gruntów zmeliorowanych i działek. Zarząd spółki zwraca się o to, by mieszkańcy przekazali, jakie grunty należą do ich członków, a jakie nie, co ma związek z koniecznością regulowania opłat i utrzymywania działalności spółki wodnej. Im więcej spółka zgromadzi na swym koncie, tym większa jest szansa na większą dotację, a to przekłada się na możliwość kolejnych inwestycji i poprawy warunków życia mieszkańców, i ich działalności rolniczej. Czy następny rok będzie lepszy, zależy tylko od członków Spółki Wodnej.

Bogumiła Nowak

Fot. Spółka Wodna Kampinos

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz