Dzień Kolejarza w Wąskotorówce

fot. archiwum

SOCHACZEW W tym roku w Sochaczewie świętowano Dzień Kolejarza 25 i 27 listopada. W obydwa dni było moc atrakcji dla zwiedzających – wystawy, skansen kolejowy oraz możliwość obejrzenia na co dzień nieudostępnianych wnętrz trzech wyjątkowych wagonów osobowych. Wchodzących wita od niedawna nowy neon nad wejściem do sal ekspozycyjnych Muzeum oraz iluminacja części wagonów kolejowych. Dodaje to miejscu charakteru i dodatkowego splendoru.

W pierwszym dniu prezentowane były ekspozycje – „Dzieje sochaczewskiej kolei wąskotorowej 1922–1984”, „Ciuchcie warszawskie”, a także „Ciuchcie warszawskie w zbiorach sochaczewskich”. Były też uruchomione makiety „Sochaczewska Kolej Dojazdowa”, która jest najdłuższą stacjonarną makietą wąskotorową w Polsce, i wystawa malarska „Stacjowo” przedstawiająca prace Marka Cieśli w galerii „Semafor”.

Zupełnie nową wystawą czasową była ekspozycja z okazji obchodów 160-lecia otwarcia Kolei Petersbursko-Warszawskiej. Kolej ta została oddana do eksploatacji w 1862 roku jako druga, po Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Uznana jest ona za najstarszy odcinek kolejowy na ziemiach polskich. Łączyła ona Warszawę przez Łapy, Białystok, Grodno, Wilno, Dźwińsk, Psków, Ługę i Gatczynę z Sankt Petersburgiem. Dzięki nowemu szlakowi Warszawa stała się głównym węzłem przesiadkowym i przeładunkowym w podróży ze stolicy Imperium Rosyjskiego do miast Europy Zachodniej. Autorem i kuratorem wystawy jest Michał Fludziński z Muzeum Kolei w Warszawie. Premierowy pokaz tej ekspozycji odbył się 24 października przy okazji prelekcji „Północny Orient Express. Podróż szlakiem Drogi Żelaznej Warszawsko-Petersburskiej” autorstwa Marcina Prengowskiego, którym to wydarzeniem zainaugurowano muzealny cykl spotkań o tematyce kolejowej „Kolej na historię”.

Natomiast 27 listopada poza bezpłatnym zwiedzaniem wystaw i skansenu odbyło się spotkanie z Michałem Odolczykiem, autorem książki „14.25 do Irkucka. Moja Syberia” oraz z Jakubem Milewskim, twórcą fotografii do tejże publikacji. Wydawcą książki jest Teresiński Ośrodek Kultury. Książka powstawała przez ponad rok, a jej spora część została naszkicowana i spisana jeszcze na Syberii. Publikacja ta, to plon kilku wypraw autora do Rosji i na Syberię. Opowiada on o podróży i poszukiwaniu europejskich wartości na Dalekim Wschodzie. To także opowieść o rosyjskich kolejach, klimacie, jaki w nich panuje, spotkanych ludziach i miejscach.

BN

Fot. MKW Sochaczew

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz