Kosmiczne brzmienie Chopina

Niezwykłe i jakże inne od dotychczasowego odczytanie muzyki Fryderyka Chopina zaproponowali malarz Wojciech Siudmak oraz pianista Łukasz Krupiński, wybitni polscy artyści, dla których inspiracją jest twórczość tego kompozytora. Spotkanie odbyło się w niedzielę, 24 października w Muzeum Domu Urodzenia Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli i było unikalną prezentacją na temat „Sekretów nokturnów Chopina”.

Muzyka Fryderyka Chopina jest uniwersalna i tym rodzajem genialnej sztuki, której nie sposób zepsuć. Nawet jeśli jest to niezbyt dobry muzyk, to mimo to nie można powiedzieć, że ta muzyka jest zła. Ona sama w sobie jest doskonała i dla mnie jest inspiracją od najmłodszych lat – mówił Wojciech Siudmak, wybitny polski malarz, rzeźbiarz i grafik, którego prace znane są nie tylko w kraju, ale również za granicą.

Nieskończoność i fantazja

Zdaniem Wojciecha Siudmaka twórczość Chopina nie powinna i nie może być klasyfikowana, i ustawiana pod schematy. Jak uważa, jest on tym twórcą, który nie mieścił się i nigdy nie będzie mieścił w określonych ramach. Stąd każdy powinien interpretować go tak, jak czuje i jak tego chce.

– Myślę, że każdy powinien odnajdować sobie w Chopinie swój własny świat. Kiedyś Chopin był pytany o swoje twórcze inspiracje i powiedział, że to jest taki błysk, moment rozbłysku i sądzę, że każdy wielki twórca coś takiego ma. Sztuką jest złapać ten błysk, rozwinąć go i przekazać. Tych błysków jest bardzo dużo, trzeba złapać właściwy. Zaprezentowany cykl malarski o nokturnach Chopina, to efekt mojej 15-letniej pracy, fascynacji muzyką Chopina – mówił Wojciech Siudmak.

W pracach prezentowanych na wystawie „Siudmak/Chopin/Nokturny” jest ogromny ładunek wyobraźni i fantazji. Symbolika dotyka wyobrażeń czasu, przestrzeni i nieograniczonego kosmosu. Obrazy zachwycają nie tylko innym spojrzeniem na temat chopinowski, ale też perfekcją artystyczną. Postacie na rysunkach przywodzą na myśl dzieła mistrzów renesansu, którzy słynęli z umiejętności portretowania ciała ze wszystkimi ich anatomicznymi detalami. Jak zaznaczył w czasie spotkania Wojciech Siudmak, dla niego wzorem jest estetyka zaczerpnięta z rysunków Leonarda da Vinci, rzeźb Michała Anioła Buonarrotiego oraz twórców baroku.

W trakcie spotkania prezentowany był też film „Wojciech Siudmak Nokturny Chopin”, który w prace malarza wprowadził ruch i płynne przenikanie. Realizatorem i twórcą filmu jest Filip Dowjat, młody filmowiec, który w swej etiudzie połączył w całość muzykę chopinowską, cytaty o sztuce wybitnego kompozytora oraz obrazy Wojciecha Siudmaka. Powstał film, który daje możliwość innego spojrzenia na sztukę Fryderyka Chopina, pełniejsze i bardziej wizyjne, a przez to współcześniejsze.

Chopin nie jest z lamusa

„Energia wszechświata brzmi nieustannie, brzmi nieskończenie wśród przestrzeni i czasu… po mlecznych drogach, po światach, zaświatach, po ludzkich i nadludzkich dziedzinach, tworząc ten zespół cudny, wiekuisty: harmonię wszechbytu… wszystko gra, śpiewa, mówi. Wszystko, tylko własnym ruchem, własnym głosem i mową własną. Mówi, gra, śpiewa i narodu dusza, a jak? Słyszymy w Szopenie…” – pisał Ignacy Paderewski w „Mowie o Szopenie”.

Już wtedy, jak wspomnieli w czasie spotkania obecni na nim artyści, odczytywano Chopina jako twórcę uniwersalistycznego i nieograniczonego ramami schematów.

– Dziś powinniśmy propagować tę muzykę, uczyć jej słuchać i szukać w niej inspiracji artystycznej. Ta muzyka stale ewoluuje i zmienia się. Nie jest archaiczna i przestarzała, ona dopasowuje się do wszystkich epok. Geniusz Chopina polega na tym, że jest to muzyka kosmosu i przestrzeni, wieczna i nieśmiertelna – zauważył Wojciech Siudmak.

Z kolei Łukasz Krupiński, wybitny pianista i laureat wielu międzynarodowych konkursów, przyznał, że nie podejmował edukacji muzycznej z myślą, że będzie zajmował się kompozycjami Chopina. Ta muzyka przenikała powoli do jego świadomości i jak zaznaczył, wymagała sporo wysiłku od niego, by rozwinęła pełny wachlarz możliwości.

W utwory Fryderyka Chopina trzeba wchodzić w skupieniu i z oddaniem. Po opanowaniu warsztatu i umiejętności ich grania, nie można tego robić mechanicznie. Inaczej ta muzyka nie ma właściwej wymowy i barwy. Jest ona perfekcyjna technicznie, ale musi mieć duszę. W graniu Chopina powinna być pasja i zaangażowanie – mówił Łukasz Krupiński.

W trakcie spotkania zaprezentował krótki recital, w którym znalazły się Nokturn Es-dur op. 9 no. 2, Nokturn H-dur op. 62 no. 1, Nokturn cis-moll op. posth. „Lento con gran espressione” i Polonez-Fantazja As-dur op. 61.

Bogumiła Nowak

Fot. Bogumiła Nowak

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz