
MŁODZIESZYN/KAMPINOS Nadejście jesieni nie zmniejszyło zagrożenia pożarowego na terenie powiatu sochaczewskiego. Choć jest wilgotniej, to jednak pojawiają się pożary. Płoną nie tylko lasy i łąki, ale też co jakiś dochodzi do zapalenia się pomieszczeń gospodarczych i mieszkań. Przyczyną są często zwarcia lub zaniedbania. Bywa, że nieczyszczone przewody kominowe. Na to też mają wpływ warunki pogodowe.
Ostatni większy pożar terenów leśnych miał miejsce parę dni temu w Leontynowie. Strażakom z OSP w Młodzieszynie zgłoszono, że pali się las. Po dojeździe ustalili, że to nie las płonie, tylko sterta gałęzi w jego pobliżu. Pożar na szczęście nie rozwinął się na sąsiednie tereny i został szybko ugaszony.
Spory ogień pojawił się w Kampinosie na ul. Partyzantów. Tam doszło do pożaru poddasza warsztatu samochodowego. Mogła to być niesprawna instalacja elektryczna. W akcji gaszenia uczestniczyli strażacy z OSP z Kampinosu, Strzyżewa, Zawad, Starych Gnatowic, Wiejcy oraz Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza z Błonia. Obiekt udało się uratować, ale są spore straty spowodowane tłumieniem ognia wodą.
BN
Fot. OSP Młodzieszyn, OSP Kampinos
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis