Powstanie miejska strefa aktywności

Reklamy

Sochaczewski samorząd rozpoczął pierwsze kroki do kolejnego, już ostatniego, etapu zagospodarowania terenów nad Bzurą. Tym razem chodzi o działkę pomiędzy nasypem, po którym biegnie ulica Płocka, a ulicą Podzamcze. Ma tam powstać miejska strefa aktywności, której koncepcja powinna być gotowa jeszcze w tym roku.

To, o czym informowaliśmy, staje się faktem. Miejski samorząd przystąpił od ostatniego etapu zagospodarowania terenów nad Bzurą. Co prawda na razie jest to etap opracowywania koncepcji dotyczącej powstania na niezagospodarowanej do tej pory działce Strefy Aktywności. Miasto przeprowadziło już w tej sprawie konsultacje społeczne. Zgłoszone w ich trakcie uwagi mają być uwzględnione w projekcie strefy.

Raj dla rowerów

Głównym elementem strefy ma być pętla, ścieżka spacerowa, która będzie stanowiła oś spajającą poszczególne strefy, z jakich ma się składać planowany obiekt. Będzie one również łączyła się z bulwarami.

Na projektowanej ścieżce pojawiają się rozwidlenia, pomiędzy którymi zaprojektowano przystań dla spacerowiczów, ma się ona znajdować od strony rzeki w miejscu obecnej górki, będącej pozostałością po torze motocrossowym. Z kolei od strony skarpy, na której znajduje się plac świętego Dominika, zostanie usytuowana wyspa zainteresowań dla młodszych dzieci. Z kolei wewnątrz pętli powstanie zintegrowany skatepark z pumptrackiem.

Intencją było zróżnicowanie tras dla rowerzystów, pod względem relacji z otoczeniem oraz poziomu trudności z uwzględnieniem osobnej trasy dla najmłodszych. Wstępnie przyjęliśmy, że w strefie znajdzie się skatepark służący do jazdy na rowerach, deskorolkach oraz rolkach. Druga propozycja dla dzieci i młodzieży to pumptrack, czyli tor rowerowy złożony z przeszkód, nasypów i zakrętów specjalnie wyprofilowanych i ułożonych w sekwencje, które umożliwiają rozpędzanie się i utrzymywanie prędkości bez konieczności pedałowania. Liczymy, że w to miejsce uda się wkomponować tory o różnym stopniu trudności – prosty, średni i zaawansowany, a w miarę możliwości wydzielić także strefę dla dzieci do piątego roku życia – wyjaśnia Piotr Osiecki, burmistrz Sochaczewa. Do tego dojdą elementy małej architektury, jak ławki czy latarnie oraz nowe nasadzenia.

Niespodziewane przeszkody

Tym samym na terenie, który do tej pory nie został zagospodarowany, ma powstać nowa przestrzeń dla uprawiających sport rowerowy i rolkowy, oraz dla całych rodzin. W połączeniu z parkiem Chopina, amfiteatrem, plażą i przystanią teren już niedługo stanie się centrum rekreacyjnym nie tylko dla mieszkańców, ale też dla turystów odwiedzających Sochaczew.

Musimy jednak pamiętać o tym, że droga od opracowania koncepcji – którą sporządzi biuro projektowe Heinle, Wischer und Partner Architekci – ta sama firma zaprojektowała nowy amfiteatr, nową przystań oraz bulwary – do rozpoczęcia samej inwestycji, rozciągnie się w czasie. A wszystko z powodu położenia terenu, na którym ma być usytuowana strefa. Jest to teren zalewowy, a tym samym na jego zagospodarowanie zgodę muszą wyrazić Wody Polskie. Tym bardziej, że chodzi o usytuowanie na nim elementów na stale związanych z gruntem.

Ale na tym nie koniec. Zgodę musi wydać także konserwator zabytków. W tym przypadku chodzi o to, że zamek wraz z otoczeniem w 1961 roku wpisano do rejestru zabytków. Tym samym wszelkie prace budowlane na tym obszarze wymagają pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków oraz stałego nadzoru archeologicznego. Dopiero po uzyskaniu tych zgód oraz pozwoleń na budowę, będzie można rozpocząć prace związane z powstaniem strefy. Pamiętajmy jednak, że i one na pewien czas mogą zostać wstrzymane, jeżeli okaże się, że pod ziemią znajdują się cenne artefakty. Wtedy trzeba będzie rozpocząć prace wykopaliskowe, jak miało to miejsce przy budowie amfiteatru.

Jerzy Szostak

Fot.: UM Sochaczew

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz