
SOCHACZEW Każdy letni poranek w Parku im. Fryderyka Chopina, zanim wejdą artyści i dawni rycerze, organizatorzy zaczynają od porządkowania po sobotnio-nocnych libacjach pijaków. Najwięcej śmieci zwykle jest przy pomniku Chopina. W niedzielny poranek, 11 lipca czekała też dodatkowa atrakcja w postaci rozwalonej kabiny toi toi.
– To bardzo denerwujące, że park w centrum miasta staje się punktem pijackich imprez. Nie reagują na to policyjne patrole. Co więcej, nawet w trakcie imprezy śpiący pijacy okupują ławki, często je zapaskudzając. Tak wygląda centralna wizytówka naszego miasta. Czy tym mamy przyciągać turystów na imprezy kulturalne? – pytał jeden z uczestników niedzielnej imprezy.
BN
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis