
Mieszkańcy powiatu sochaczewskiego doczekali się ponownie ulubionej imprezy – Nocy Muzeów. W ubiegłym roku impreza została odwołana z powodu pandemii i prezentacje można było obejrzeć tylko online. Ten rok spełnił oczekiwania. Zarówno w Muzeum Kolei Wąskotorowej, jak i w Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą przygotowały pakiet atrakcji.
Mieszkańcy nie zawiedli oczekiwań organizatorów. Jednak wielkich tłumów nie było. Spowodowały to ograniczenia sanitarne, i wiele rodzin nie zdecydowało się na wyjście do muzeów. Tym bardziej, że był to dzień, gdy po raz pierwszy od ponad pół roku nie trzeba było nosić maseczek w plenerze.
Pod parą do Chopina
Tradycyjnie z okazji Nocy Muzeów z Muzeum Kolei Wąskotorowej organizowany był przejazd zabytkową koleją retro do Chodakowa, a stamtąd do Domu Urodzenia Fryderyka Chopina oraz Parku w Żelazowej Woli.
Wycieczka „Do Chopina pod parą 2021” odbyła się parowozem Px29-1704 oraz wagonami typu 1Aw. Zainteresowanie było spore, gdyż kolej retro jeździ dopiero od tygodnia, więc Muzeum zdecydowało się na nieco dłuższy skład, aby wszyscy chętni mogli pojechać. Z Chodakowa autobusy zabrały uczestników do Żelazowej Woli na koncert chopinowski. Odbyły się też dwa nocne przejazdy na odcinku Sochaczew Wąskotorowy – Sochaczew Miasto i z powrotem, choć było raczej jasno.
Ponadto udostępniona została stara dworcowa poczekalnia oraz pomieszczenia dyżurnego ruchu w głównym budynku stacji z 1937 roku. Tu przypomniano Wojciecha Bogumiła Jastrzębowskiego, twórcę „Traktatu o Wiecznym Przymierzu Między Narodami Ucywilizowanymi…”. Natomiast w skansenie zaprezentowano wagony motorowe Mbd1-126 i Mbd1-130. Był pokaz prac torowych, prezentacja salonki generalskiej i przejazdy drezyną, które cieszyły się sporym powodzeniem najmłodszych. Cały dzień trwały – „Kolejowa Muzealna Gra Terenowa” oraz gra miejska „Szlak historyczny śladem Obrońców Sochaczewa 1939 roku”, połączona pokazem polskiego pojazdu pancernego wz. 34 z czasów II wojny Światowej.
W obozie rycerskim
Z kolei w Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą imprezy związane z Nocą Muzeów zaczęły się już w południe odczytami historycznymi online. Cały dzień można było podziwiać najnowszą wystawę obrazów Marcina Hugo – Badera, przedstawiającą mazowieckie pejzaże. W opinii publiczności, to bardzo udane dzieła.
Średniowieczny obóz rycerski przyciągnął wielu zainteresowanych odległymi czasami. Michał Górny z pasją opowiadał o dawnych strzelbach, samopałach i armatach, a także prezentował ich skuteczność. Szczególnie wiele emocji wzbudzała 15-lufowa armatka. Zawsze jest loteria, czy wypali ona ze wszystkich luf, czy też nie. Tym razem wystrzeliła tylko połowa. Huk samopałów i muszkietów odstraszał ptactwo, a proch kręcił w nosie. Sprzętu rycerskiego można było dotknąć, przymierzyć, pomachać mieczem i piką.
– Bardzo brakowało nam kontaktu z widzami, obozowiska i pojedynków. Odwykliśmy od zbroi, a to taka frajda i daje niezłą kondycję. Mamy nadzieję, że lato będzie bogate w historyczne imprezy w plenerze, o czym marzymy – mówili członkowie bractwa rycerskiego.
W trakcie pobytu w obu sochaczewskich muzeach można było kupić najnowsze wydawnictwa o historii miasta i regionu, w tym m.in. trzecie wydanie „Rocznika Sochaczewskiego”. Z informacji uzyskanych od organizatorów wynika, że jeśli nie będzie ograniczeń pandemicznych, szykuje się wiele letnich imprez. Niebawem w Parku Chopina w Sochaczewie rusza Okno Sztuki.
Bogumiła Nowak
Fot. Bogumiła Nowak
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis