Zostańmy w domach.

Reklamy

Jak wynika za ostatnich danych sochaczewskiego Sanepidu, na terenie powiatu sochaczewskiego nie odnotowano zachorowań na koronowirusa. Spadła także liczba osób przebywających na kwarantannie. Nie należy jednak lekceważyć obowiązujących ograniczeń. Od ich przestrzegania zależy, czy nasz powiat pozostanie nadal zieloną wyspą wśród otaczającej go nas morza epidemii.

Po raz kolejny Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Sochaczewie ma dla nas dobrą wiadomość. Jak wynika z ostatniego opublikowanego komunikatu w niedzielę 5 kwietnia, na terenie powiatu sochaczewskiego nie odnotowano żadnego przypadku zachorowania na koronowirusa. Natomiast liczba mieszkańców powiatu objętych kwarantanną domową wynosi 157 a objętych nadzorem epidemiologicznym – 247.

Apel Sanepidu

Sanepid przypomina również, że wszelkie aktualne informacje na temat koronawirusa są aktualizowane i dostępne na stronach Głównego Inspektoratu Sanitarnego i na oficjalnej stronie rządowej: www.gis.gov.pl.

Stacja, za pośrednictwem mediów, prosi również o stosowanie się do zasad higieny zgodnie z instrukcją opublikowaną na platformie   www.gov.pl/koronawirus.

Natomiast na specjalnej całodobowej infolinii Narodowego Funduszu Zdrowia 0 800 190 590 dowiemy się o postępowaniu w sytuacji wątpliwości podejrzenia koronawirusa. Jednocześnie stacja zaleca, aby w przypadku pytań i wątpliwości związanych z funkcjonowaniem zakładów pracy, świadczeń z tytułu niezdolności do pracy, zabezpieczenia socjalnego osób odbywających kwarantannę itp. zasięgać informacji na stronach internetowych, infoliniach oraz w elektronicznych serwisach obsługi urzędów i instytucji. Chodzi o zmniejszenie podobnego typu zgłoszeń telefonicznych, co umożliwi skupienie się pracowników Sanepidu na kluczowym elemencie, jakim jest poprawa bezpieczeństwa epidemiologicznego mieszkańców powiatu.

Surowe kary

Bezpieczeństwo zależy przede wszystkim od tego, czy będziemy przestrzegali wprowadzonych przez rząd ograniczeń. Obostrzenia, za których złamanie grozi kara od 5 do 30 tysięcy złotych dotyczą przede wszystkim przemieszczania się. Obowiązuje zakaz korzystania z parków, plaż, bulwarów i ogródków jordanowskich. Natomiast Lasy Państwo wprowadziły zakaz wstępu do lasów. Podobne ograniczenie obowiązuje również na terenie parków narodowych, w tym Kampinoskiego Parku Narodowego.

Obecnie każda osoba do 18 roku życia może wyjść z domu tylko pod opieką dorosłego opiekuna. Ograniczenia obowiązują również dorosłych. W dalszym ciągu nie można wychodzić z domów, z wyjątkiem dojazdu do pracy. Do tego mamy prawo udać się po zakup towarów i w celu załatwienia niezbędnych spraw życiowych. Takich jak zakup lekarstw, czy wizyta u lekarza, opieka nad bliskimi lub wyprowadzenia psa. Z domu mogą natomiast swobodnie wychodzić osoby związane z wolontariatem dotyczącym walki z koronowirusem, pomagające potrzebującym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu.

Pamiętajmy jednak o tym, że wychodząc z domu musimy zachować minimum dwa metry odległości o innych osób. Dotyczy to także rodzin i bliskich. Wyłączeni z tego obowiązku są: rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13 roku życia), a także osoby niepełnosprawne lub nie mogące się samodzielnie poruszać i ich opiekunowie.

Podaj cel podróży

Ograniczenia dotyczą także transportu publicznego, gdzie obowiązuje zasada „tyle pasażerów, ile połowa miejsc siedzących w pojeździe”. Obowiązek obejmuje także pojazdy, które mają więcej niż 9 miejsc siedzących, w tym transport niepubliczny np. dowożących do pracy w zorganizowany sposób, czy prywatnych przewoźników. Istotne jest to wprowadzone ograniczenia nie dotyczą samochodów osobowych.

Z tym tylko, że w tym przypadku obowiązują podobne ograniczenie jak w przemieszczeniu się pieszych. Czyli możemy to robić jedynie w celach bytowymi, zdrowotnych, zawodowych oraz wolontariatu. A to oznacza, że weekendowe wyjazdy w celach rekreacyjnych są niedozwolone, podobnie jak wyjazd od myjni samochodowej, które jest również niedopuszczalne.

Musimy również pamiętać o tym, że podczas kontroli drogowej policja zapyta nas o cel podróży. Gdy będzie on inny niż ten dozwolony w rozporządzeniu ministra zdrowia możemy zostać ukarani mandatem za złamanie obowiązujących zakazów. A kary są dotkliwe i mogą wynieś od 5 do 30 tysięcy złotych. Dodajmy, że cel podróży musi również podać osoba z nami podróżująca.

Co istotne wprowadzone przepisy nie regulują dopuszczalnej maksymalnej liczby osób podróżujących samochodami prywatnymi, ale dotyczy to jedynie rodzin. Jednak są też wyjątki, na przykład jadąc do pracy możemy zabrać ze sobą – jak robiliśmy to do tej pory – sąsiada, który nie posiada środka transportu umożliwiającego mu dojazd do pracy. Z tym tylko, że teraz sąsiad musi siedzieć na tylnej kanapie i posiadać rękawiczki i maseczkę.

Pamiętajmy również o tym, że wprowadzone ograniczenia w przemieszczaniu się dotyczą także prowadzenia samochodów dla osób poniżej 18 roku życia. Obecnie posiadacze prawa jazdy A1, B1 i AM w wieku poniżej 18 lat, nie mogą prowadzić samochodu, bez towarzystwa osoby pełnoletniej.

Dodajmy, że wprowadzone ograniczenia obowiązują do 11 kwietnia, czyli do Wielkiej Soboty Jednak mogą być przedłużone. Prawdopodobnie nastąpi to w tym tygodniu, jeżeli wzrost zachorowań na będzie utrzymywał się na obecnym lub wyższym poziomie. Dlatego podczas Świąt Wielkanocnych, nawet gdyby ograniczenia zostały odwołane, co patrząc na obecną sytuację epidemiologiczna wydaje się to mało prawdopodobne, lepiej wstrzymać się od wizyt rodzinnych. Chociażby z tego względu, że u niektórych z nas choroba przebiega łagodnie, praktycznie bez żadnych objawów i możemy być nieświadomi, że nie jesteśmy zarażeni. Dlatego, aby nie zarazić innych, u których choroba może mieć ciężki przebieg zostańmy w domu właśnie o zdrowie najbliższych. Spotkajmy się z nim, gdy już minie zagrożenie.

Jerzy Szostak

fot.pixabay

 

 

 

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz