Wreszcie koniec maskarady.

Reklamy

Po tygodniach przymusowego zasłaniania twarzy można w końcu odetchnąć. Od weekendu 30-31 maja zakończyła się maskarada. Teraz maseczki wymagane są tylko w przestrzeni zamkniętej. Po ulicy można chodzić z odsłoniętą twarzą, oddychać pełną piersią i cieszyć się wiosną bez ryzyka mandatu.

Jak zaznaczono na konferencji 27 maja, z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, nie ma nakazu noszenia maseczek, jeśli zachowywany będzie dwumetrowy dystans od innych ludzi. Praktycznie jednak jest to trudne w realizacji, gdyż wymagałoby noszenia sprzętu pomiarowego na co dzień i ustalania na każdym kroku odległości. Tu jednak służby sanitarne apelują o rozsądek i własne poczucie bezpieczeństwa. Jeśli ktoś uzna, że chce nadal, poza domem nosić maskę, to nie ma przeciwwskazań. Tu już będzie jego osobista decyzja.

Co wolno, a czego nie

 Noszenie maseczek na dworze nie jest zatem konieczne. Na ulicy czy w parku można będzie chodzić bez nich. Przy zachowaniu dystansów nie trzeba zasłaniać ust i nosa. Można więc spacerować, jeździć rowerem, chodzić po ulicy, parku, plaży czy parkingu bez maseczki. Jeśli jednak na świeżym powietrzu nie można utrzymać dwumetrowego dystansu od innych – na przykład na zatłoczonym chodniku, to wtedy trzeba zasłonić usta i nos. Chodzi o nasze wspólne bezpieczeństwo. Z obowiązku utrzymania dystansu wyłączeni są rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13 roku życia), osoby wspólnie mieszkające, osoby niepełnosprawne.

Jednak maseczki są konieczne w niektórych przestrzeniach zamkniętych, m.in. w sklepach, urzędach (od petentów i obsługi bezpośredniej), kościołach, autobusach lub tramwajach. Trzeba się też pogodzić z tym, że również w pociągu trzeba zasłaniać usta i nos.

Maski będą wymagane także w kinach, teatrach, salonach masażu, fitness i tatuażu oraz siłowniach. Trudno jednak sobie wyobrazić ich zastosowanie w dłuższym czasie w tych obiektach. Kto wytrzyma bowiem dwugodzinny spektakl w teatrze lub seans w kinie w masce? Dodatkowe miejsca, w których będzie trzeba zasłaniać usta i nos, określi Główny Inspektorat Sanitarny. We wszystkich udostępnionych obiektach muszą być spełnione ściśle określone normy sanitarne.

Nie ma wymogu zasłania ust i nosa w pracy, jeśli pracodawca zapewnia odpowiednie odległości między stanowiskami i spełnia wymogi sanitarne. Także nie trzeba się maskować w restauracji i barze, gdy siądzie się przy stoliku.

Rusza kultura i turystyka

Wraz z udostępnieniem wielu obiektów użyteczności publicznej od 30 maja zniesione zostały limity osób, które mogą przebywać na ich terenie. Ulgi te dotyczą branży handlowej i gastronomicznej. Do tej pory w sklepie, restauracji, na targu, w punkcie usługowym czy na poczcie na jedną osobę musiała przypadać określona powierzchnia lub liczba okienek. To wymuszało wiele ograniczeń w przypadku małych placówek. Od 30 maja przestaje to obowiązywać. Jednak w punktach gastronomicznych nadal musi być zachowana odpowiednia odległość między stolikami. Klienci, zanim usiądą do stolika, muszą mieć założone maseczki, a z wymogów sanitarnych obowiązują nadal m.in. dezynfekcja rąk i stolików. Trzeba też pamiętać, że w sklepie, na targu i na poczcie nadal jest obowiązek zasłaniania nosa i ust, a także obowiązkowa dezynfekcja rąk lub noszenie rękawiczek.

Od 30 maja ruszają też w pełni i przy zasadach sanitarnych restauracje i bary hotelowe. Mogą być otwarte i serwować na sali posiłki gościom. Natomiast od 6 czerwca w hotelach mogą zacząć działać baseny, siłownie, kluby fitness. Również tego dnia ruszają w określonych warunkach sanitarnych kina, teatry, ogólnie dostępne baseny, siłownie, kluby fitness, sale zabaw i parki rozrywki, sauny, solaria, salony masażu i tatuażu. Możliwa będzie także organizacja targów, wystaw i kongresów – jednak przy określonych przez GIS zasadach.

W przestrzeniach otwartych dozwolona jest organizacja zgromadzeń, w których bierze udział do 150 osób. Uczestnicy muszą jednak zasłaniać usta i nos lub zachować dwumetrowy dystans. Sanepid będzie przedstawiał rekomendacje, gdzie ze względu na epidemię zgromadzenia nie powinny się odbywać. Ostateczna decyzja należy do jednostki samorządu terytorialnego. Jest więc szansa, że część letnich imprez plenerowych odbędzie się w Sochaczewie, jak również na terenie powiatu. Na przykład plenerowe koncerty, czy pokazy.

 Wesela i pogrzeby

Od soboty 30 maja limit osób przestał obowiązywać w kościołach i innych miejscach sprawowania kultu religijnego. Podobnie z uroczystościami pogrzebowymi. Tu też nie obowiązuje już dotychczasowy limit 50 osób. W kościołach i świątyniach wierni jednak muszą nadal zasłaniać usta i nos.

Największą rewolucją, jak dotąd jest fakt, że od 6 czerwca można urządzać wesela i inne uroczystości rodzinne. Początkowo była zgoda na limit do 50 osób. Jednak wskutek wielu nacisków dopuszczono możliwość uczestniczenia w weselach i zjazdach rodzinnych do 150 osób. Weselnicy nie muszą też nosić maseczek. Mimo to zalecane jest zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach z innymi.

­– Znoszenie kolejnych ograniczeń dotyczących Covid-19 jest możliwe, ponieważ w większości województw liczba zachorowań spada. Stale obserwujemy także sytuację epidemiczną i monitorujemy wydolność służby zdrowia – zwłaszcza liczbę wolnych łóżek i respiratorów. Na tej podstawie podejmujemy odpowiedzialne decyzje – informował premier Morawiecki.

Bogumiła Nowak

Fot. pixabay

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz