Podobnie jak w ubiegłym roku, także i w tym sochaczewscy kierowcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Wszystko z powodu zaplanowanych na ten rok modernizacji sochaczewskich ulic. Jedna z inwestycji, którą jest budowa kanalizacji deszczowej w ulicy Płockiej i Łowickiej, praktycznie sparaliżuje lewobrzeżną część Sochaczewa.
Pierwsze oznaki tego, co czeka w najbliższych miesiącach kierowców, można już zaobserwować na ulicy 15 Sierpnia, gdzie rozpoczął się drugi etap modernizacji tej ulicy. Ale to dopiero początek.
Jak wynika z naszych informacji, pod koniec kwietnia zostanie zamknięta dla ruchu kołowego – w związku z planowanym remontem – przeprawa przez Bzurę w ciągu ulicy Mostowej. Natomiast na początku maja z ruchu kołowego zostanie wyłączony odcinek Płockiej, od skrzyżowania z Łowicką do granic Sochaczewa.
W oczekiwaniu na horror
W przypadku tej ostatniej ulicy, jej zamknięcie będzie spowodowane budową kanalizacji deszczowej, która zostanie ułożona także w części ulicy Łowickiej. Sama inwestycja ma zostać podzielona na dwa etapy. W pierwszym, który ma się rozpocząć w maju, kanalizacja zostanie wybudowana w ciągu ulicy Płockiej.
– W obecnej chwili nie chciałbym się wypowiadać, co do terminu rozpoczęcia prac. Jest to związane ze złożeniem przez nas projektu zmiany organizacji ruchu, która ma obowiązywać w czasie realizacji inwestycji. Obecnie czekamy na jego akceptację, i dopiero gdy to się stanie, poinformujemy, jakie zasady ruchu będą obowiązywały – powiedział nam Marek Andziak z firmy Trakt, która na zlecenie miejskiego samorządu wybuduje kanalizację deszczową w tej dzielnych Sochaczewa.
Wszystko wskazuje jednak na to, że pierwszy etap realizacji inwestycji rozpocznie się na początku maja i będzie się wiązał z koniecznością całkowitego zamknięcia miejskiego odcinka ulicy Płockiej. Jest to podyktowane tym, że aby ułożyć sieć, trzeba wykonać wykopy o głębokości dochodzącej w niektórych miejscach do 5 metrów. Podobnie będzie w przypadku drugiego etapu, w którym kanalizacja deszczowa zostanie wybudowana w ulicy Łowickiej. Ta, na fragmencie gdzie burzowiec będzie układany, również zostanie zamknięta na czas robót.
Dobrą wiadomością jest natomiast to, że nie dojdzie do zamknięcia skrzyżowania ulicy Płockiej z Gawłowską. Stanie się tak, ponieważ w tym miejscu firma wykona tzw. przecisk, czyli ułoży rurę burzowca w wydrążonym pod ziemią tunelu. Takie rozwiązanie wymusiła sytuacja związana z remontem mostu na Bzurze w ciągu ulicy Mostowej, podczas którego cały ruch z okolic Żukowa w kierunku Chodakowa ma się odbywać ulicą Gawłowską i przez jej skrzyżowanie z Płocką.
Koniec zatapiania
Przypomnijmy, że budowa kanalizacji deszczowej w tej części Sochaczewa prowadzona jest w ramach kolejnego etapu realizacji projektu „Rozwoju systemów gospodarowania wodami opadowymi na terenie miasta”. Inwestycja na Rozłazłowie ma kosztować 3,28 mln zł. Dzięki tym środkom, jeszcze w tym roku, w trójkącie między ulicami Chełmońskiego, Rolniczą a Stacją Uzdatniania Wody przy ul. Płockiej ułożone zostanie 1090 metrów kanalizacji deszczowej, powstanie też kilkanaście studni i wpustów deszczowych. Natomiast na terenie Stacji zostanie wybudowany zbiornik retencyjny o pojemności 334 metrów sześciennych. Zgromadzona w nim woda będzie wykorzystywana do podlewania miejskiej zieleni podczas suszy.
Dodajmy, że w przyszłym roku miejski samorząd zamierza przystąpić do remontu Płockiej oraz fragmentu ulicy Łowickiej, na którym została ułożona kanalizacja deszczowa. Miasto liczy na wsparcie realizacji tej inwestycji z Funduszu Dróg Samorządowych. Gdyby wniosek zyskał uznanie, to sochaczewski samorząd może liczyć na dofinansowanie inwestycji w przedziale od 50 do 80 procent kosztów przebudowy. A ta dotyczyłaby nie tylko wymiany samej nawierzchni. W planach jest budowa ścieżki rowerowej, chodników po obydwu stronach jezdni oraz przebudowa skrzyżowania, aby miłośnicy jazdy na rowerach mogli bezpiecznie dotrzeć na istniejącą już ścieżkę na moście. Zaprojektowano także wysepki dla pieszych oraz nową sygnalizację świetlną. Planuje się również przebudowę skrzyżowania ulic Płockiej oraz Gawłowskiej, tak, aby stało się ono bardziej drożne i nie tworzyły się na nim korki w godzinach szczytu.
Jerzy Szostak
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis