
Mieszkaniec Sochaczewa chciał odebrać kluczyki taksówkarzowi. Zaczął go dusić siedząc cały czas na tylnej kanapie, bić i uderzać głową 67 – latka o dźwignię zmiany biegów. Napastnik groził śmiercią taksówkarzowi i powiedział, że zabierze mu samochód.
Wołanie o pomoc usłyszeli mieszkańcy posesji. Wybiegli zobaczyć co się stało, wtedy napastnik uciekł w pole kierując się w stronę Dzięglewa. O zdarzeniu zostali powiadomieni policjanci z sochaczewskiej komendy.
Funkcjonariusze referatu patrolowo – interwencyjnego natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Szukali sprawcy przez kilkadziesiąt minut. Sprawdzali wszystkie miejsca, w których mógł się ukryć podejrzany. Po jakimś czasie zauważyli mężczyznę biegnącego przez pole w kierunku jezdni. Policjanci ruszyli za nim w pościg pieszy i po kilkuset metrach zatrzymali go.
Jak się okazało, zatrzymanym jest 23 – letni mieszkaniec Sochaczewa, znany już wcześniej policjantom. Wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Młody mężczyzna był poszukiwany również do odbycia kary pozbawienia wolności. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało 1,5 promila.
Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. W niedzielę został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Sochaczewie, gdzie usłyszał zarzut usiłowania rozboju, którego dopuścił się w warunkach recydywy. Podczas dzisiejszego posiedzenia, sąd zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. A. Dzik
fot.policja
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis