POEZJA NA   OBCASACH.

Reklamy

 Od kilku lat Stowarzyszenie Sochaczewskie Wieczory Literackie Atut zaprasza na spotkanie poetyckie „Poezja na obcasach. My o kobietach, kobiety o nas”. Spotkanie to tradycyjnie odbywa się w okolicach Międzynarodowego Dnia Kobiet. Tegoroczne spotkanie miało miejsce w w przeddzień marcowego święta. Odbyło się w Centrum Kultury w Konarach.

­– Miło nam jest powitać wszystkich po tak długim czasie. Na naszych poetyckich obchodach Dnia Kobiet. W tym roku zamiast konkursu w tradycyjnej formie zaprosiliśmy do poetyckich zmagań na napisanie sonetu. Nie było łatwo. To było bardzo trudne i duże wyzwanie. Mimo to wystartowało ponad 30 osób, które zaprezentowały swe umiejętności – przywitała gości Mirona Miklaszewska, prezes Stowarzyszenia Atut.

Z poezją i muzyką

Pierwsze chwile spotkania umilały przybyłym na spotkanie mini koncerty muzyczne. Nastrojowe i melodyjne piosenki poetyckie przedstawiła Monika Sikorska z Warszawy. Oczarowała ciepłym i pięknym głosem. Wspierał ją na saksofonie Fabian Filipiak, mieszkaniec gminy Kampinos. On od lat towarzyszy wszystkim imprezom Atutu, prezentując swoje wersje największych szlagierów.

Potem swoją artystyczną drogę zaprezentowała Jolanta Stelmasiak z Grzybowa, z zawodu księgowa. Jak się okazało, poezja stała się jej wielką pasją.

­– Pisanie wierszy to kosztowne hobby, stąd mój praktyczny zawód. Jednak wciągnęło to mnie i tak sobie piszę od wielu, wielu lat. Wpierw jedynie do szuflady. Od ponad 20 lat próbuję swych sił, prezentując moje utwory – powiedziała w rozmowie pani Jolanta.

Przedstawiła też swoje wiersze, które znalazły się w wydanych przez nią tomikach. Obecnie przygotowuje nowy tomik „Kobieta z miedzianym sercem”, w który znajdą się, jak zaznaczyła, współczesne bajki nawiązujące do popularnych stereotypów, marzeń oraz fantazji. Jednak, jak zaznacza autorka, życie nie jest bajką i odsłania swe prawdziwe oblicze.

Potem swą twórczość zaprezentował Zbigniew Smus, człowiek o wielu obliczach – motocyklista, poeta i rysownik, próbujący swych sił również w malowaniu. Opowiadał o swoich przygodach, patriotyzmie i zmaganiu się ze słowem oraz próbach portretowania życia na kartonach i płótnie.

Sochaczewska Lady D

Kulminacją wieczoru było wręczenie statuetki w pierwszej edycji plebiscytu na Sochaczewską Lady D. To nawiązanie do charytatywnej działalności księżnej Diany Windsor, byłej synowej Królowej Elżbiety II. Stowarzyszenie Atut zdecydowało się na wybieranie kobiet zasłużonych w działalności charytatywnej dla powiatu sochaczewskiego.

Pierwszą laureatką została Krystyna Mikołajczyk, prezes Fundacji Pomocy Osobom Chorym na Alzheimera. Jest ona znana w środowisku sochaczewskim jako oddana ludziom zagubionym przez tę chorobę.

­– Z Alzheimerem zetknęłam się po raz pierwszy przez chorobę mojej teściowej. Żyłam z nią bardzo dobrze, chciałam pomóc w ułatwieniu jej życia i zapewnieniu bezpieczeństwa. I tak krok po kroku doszło do tego, że po odejściu teściowej zajęłam się też innymi zmagającymi z tą chorobą. Trwa to do dziś – mówiła wzruszona pani Krystyna, dziękując za to szczególne wyróżnienie jej pracy i wysiłków.

Nagrodzone sonety

Choć konkurs był bardzo trudny i nie wszyscy poeci zdecydowali się napisać sonety, to jednak chętnych nie brakowało. Inicjatorem konkursu był Józef Grabiński – kompozytor z Teresina, który zaproponował taką formułę poetyckich zmagań.

Wiesze jurorzy oceniali anonimowo, nie znając nazwisk autorów. Pierwszą nagrodę zdobyli wspólnie Bożena Beata Parzuchowska za utwór „….gdy nie zamykam drzwi” i Tadeusz Knyziak za „Ulotność uczuć”, drugie miejsce Lidia Lewandowska z Warszawy – „Ku chwale męskiego intelektu”, która również zdobyła trzecią nagrodę za swój drugi sonet „Nocna wizyta”. Wręczone zostały też trzy równorzędne wyróżnienia. Ich zdobywcami zostali – Beata Kulaga za sonet „Zegar”, Małgorzata Marcinkowska – „Marcowa anomalia” oraz Beata Parzuchowska za sonet bez tytułu.

Nagrody ufundowali wójt gminy Sochaczew, wójt gminy Brochów oraz burmistrz Sochaczewa. To dzięki nim możliwe było zorganizowanie poetyckiego wieczoru. Osobne podziękowania należą się radnemu Robertowi Karasiowi z Konar, który wsparł organizatorów i umożliwił skorzystanie z Centrum Kultury w Konarach i uczestniczył w spotkaniu.

Prezentację „Poezji na obcasach” można zobaczyć na stronie Atutu.

Na koniec spotkania odbyły się dyskusje, wspólne czytanie wierszy i drobny poczęstunek, przywiezionymi przez uczestników domowymi smakołykami.

Bogumiła Nowak

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz