
– W trudnym czasie walki z covidem o podwyżce podatków lokalnych – od gruntów, nieruchomości i środków transportowych – nie może być mowy. Pasa zaciskają przedsiębiorcy, robią to rodziny, musi też samorząd. By spiąć przyszłoroczny budżet poszukamy oszczędności w ratuszu i budżetach podległych jednostek. Nie ma innego wyjścia – mówi Piotr Osiecki.
Ratusz rozpoczął już pracę nad przygotowaniem budżetu miasta na 2021 rok. Jak mówi burmistrz jest to bardzo wymagające i odpowiedzialne zadanie.
– Nie będzie to budżet łatwy. Wzrosną wydatki związane z zapowiedzianym przez rząd podniesieniem minimalnego wynagrodzenia i obowiązkiem uruchomienia Pracowniczych Planów Kapitałowych. Tylko te dwie pozycje oznaczają wyższe wydatki liczone w skali miasta nie w setkach tysięcy, ale znacznie większych kwotach. Bezwzględnie budżet będzie musiał uwzględniać również fakt, że zbudowaliśmy kilka obiektów, zagospodarowaliśmy kilka przestrzeni publicznych podnoszący komfort życia w Sochaczewie, których utrzymanie kosztuje. Musimy pokazać koszty utrzymania amfiteatru, terenów nad Bzurą i Utratą, parku linowego, zrewitalizowanych parków, czy stadionu. Obiekty trzeba oświetlić, ubezpieczyć, zapewnić im ochronę, obsługę, cykliczne sprzątanie, a to konkretne wydatki.
źródło: UM
fot.pixabay
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis