Grzybobranie na Mazurach.

 Gminy Młodzieszyn i Rybno organizują 29 września mazurskie grzybobranie w nadleśnictwie Wielbark. Wyprawa jest bezpłatna dla mieszkańców gmin. Tylko trzeba zabrać ze sobą własny sprzęt do zbierania grzybów i aprowizację, bo wyjazd jest całodzienny, a organizatorzy nie zapewniają wyżywienia. Zapisy już trwają. Trzeba się pospieszyć, bo ilość miejsc jest ograniczona.

– To wspólna wyprawa zorganizowana przez gminę Młodzieszyn i Rybno. Będzie to wspaniała okazja do integracji mieszkańców z obu gmin. Wszystko oczywiście przy zachowaniu wszelkich zasad bezpieczeństwa wynikających z pandemii koronawirusa – mówi Monika Pietrzyk, wójt gminy Młodzieszyn.

Jak twierdzi, warto wybrać się na teren Mazur, obfitujących w grzybne lasy. Wyjazd zaplanowany jest w sobotę, 19 września. Mieszkańcy gminy Rybno mają zbiórkę pod urzędem gminy. Wyjazd o godzinie 6.00. Z kolei młodzieszynianie mają wyjazd sprzed urzędu gminy o godzinie 6.15, czyli 15 minut później.

– Ilość miejsc jest ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń. Wypełnioną i podpisaną kartę zgłoszenia prosimy składać wyłącznie osobiście do sekretariatu Urzędu Gminy w Młodzieszynie – informuje Monika Pietrzyk.

Zaznacza, że trzeba zabrać ze sobą maski na przejazd oraz środki dezynfekujące, co jest niezbędne w czasie pandemii. Przejazd w autobusie wymaga bowiem od pasażerów założenia masek. Trzeba też złożyć oświadczenie, że jest się zdrowym.

– U nas także są podobne warunki zgłaszania udziału w imprezie, która jest bezpłatna. Decyduje również kolejność zgłoszeń. W przypadku, gdyby ktoś zrezygnował w ostatniej chwili, prosimy o sygnał, aby weszła inna osoba z listy rezerwowej. Mamy ograniczoną ilość miejsc ze względu na pandemię. I właśnie z tego względu, jeśli ktoś uzna, że jest niedysponowany, to prosimy o sygnał – dodaje Damian Jaworski, wójt gminy Rybno.

Karty zgłoszeń na grzybobranie pod Wielbarkiem są dostępne na stronie internetowej gminarybno.com. Wypełnione trzeba osobiście dostarczyć do urzędu gminy. Co warto zaznaczyć, cały wyjazd jest bezpłatny. Jedynie kanapki i picie trzeba ze sobą zabrać, bo tego nie zapewniają organizatorzy wyjazdu na Mazury.

BN

Fot. Pixabay