Czerwoni ze srebrem

fot.pixabay
PIŁKA NOŻNA Do Warszawy na turniej zorganizowany przez Akademię Piłkarską Zina pojechały dwie drużyny młodzików sochaczewskiego Orkana. Pierwsza ekipa zagrała jako „czerwoni”, a druga jako „niebiescy”.

Niebiescy trafili do grupy A i przegrali wszystkie mecze. Rozpoczęło się od 0:2 z „czerwoną” Ziną. Następnie 1:2 (gola strzelił Oskar Staniaszek) z Ofensywą Książenice oraz  0:5 z Olimpią II Warszawa. Eliminacje zakończyło skromne zwycięstwo 1:0 z Junakiem Warszawa. Gola tym razem strzelił Wiktor Stolarski.

O wiele lepiej zagrała „czerwona” ekipa Orkana. Dwa pierwsze mecze, to dwa remisy z Juniorem Zacisze (1:1, gol – Hubert Ptasiński) oraz Olimpią I Warszawa ( ) 2:2, gole – Oliwier Mroczek). Kolejne dwa spotkania zostały wygrane. 2:1 z AP Zina Biali (gole: Oliwier Sabalski, Stanisław Leszczyński) i 4:0 z UKS Orlik Mokotów Warszawa (gole: Oliwier Sabalski – 2, Eryk Staniaszek, Hubert Ptasiński).

Wyniki z eliminacji pozwoliły niebieskiemu Orkanowi zagrać o siódme miejsce. Niestety mecz z Olimpią I Warszawa został przegrany 1:2, a jedynego gola dla naszego klubu strzelił Oskar Staniaszek. W półfinale Orkan czerwony bezbramkowo zremisował z AP Zina czerwona. Sochaczewianie lepiej wykonywali rzuty karne (2-1) i dzięki temu awansowali do finału, w którym starli się z Olimpią II Warszawa. Niestety rywal był zbyt mocny i pewnie wygrał 3:0.

Oprócz drugiego miejsca były jeszcze nagrody indywidualne, którymi zostali wyróżnieni: Antoni Ilczuk, Oliwier Sabalski oraz Franciszek Stawicki. Jednak najcenniejszą otrzymał Eryk Makulski, który został uznany najlepszym piłkarzem turnieju.

Nasze drużyny zagrały w składach:

Orkan czerwoni: Antoni Ilczuk, Franciszek Stawicki, Eryk Makulski, Hubert Ptasiński, Stanisław Leszczyński, Oliwier Sabalski, Eryk Staniaszek, Oskar Kaźmierczak, Oliwier Mroczek

Orkan niebiescy: Jedrzej Kuśmierczyk, Krystian Panek, Dominik Gasiński, Rychliński, Oskar Staniaszek, Adam Wosiński, Wiktor Stolarski, Maciej Wasilewski, Hubert Duplicki.

Tomasz Ertman

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz