Niedzielny mecz podopiecznych Bronisława Gawrylczyka przyniósł sporo emocji oraz wahania nastroju. Częstochowianki przyjechały do Sochaczewa podbudowane zwycięstwem z AZS Wrocław. Nasze zawodniczki myślały raczej o tym, żeby przerwać serię porażek.
Dwuipółgodzinny mecz rozpoczął pojedynek Iriny Ciobanu z Roksaną Załomską. Co prawda nasza Numer 1 wygrał do zera, ale przez dwa pierwsze sety trwała wyrównana wymiana ciosów. Zwycięstwo to dawało nadzieję.
Do drugiej gry stanęły Magdalena Sikorska i defensorka Tetyana Bilenko. Patrząc na poczynania naszej zawodniczki, można było tylko cierpieć. Sikorska grała wolno, słabo, nieporadnie i bez wiary w swoje umiejętności, które ma na wysokim poziomie, co pokazała choćby w pojedynku z Elizabetą Samara. Nic dodać, nic ująć. Magda przegrała do zera, zdobywając zaledwie 13 punktów.
Jako trzecie podeszły do stołu Daria Łuczakowska i Sandra Wabik. Nasza zawodniczka przegrała pierwszego seta. W trzech pozostałych, grając w swoim stylu, była górą. Znowu w sochaczewskiej hali zapanowała nadzieja. Szansa na zwycięstwo w tym meczu była ogromna zwłaszcza, że do stołu podeszła Irina Ciobanu. Rumunka co prawda przegrała pierwszego seta na przewagi, ale drugiego bez problemu wygrała do czterech. W tym momencie chyba nikt nie przewidywał, że górę zaczyna brać cierpienie. Nasza zawodniczka przegrała dwa kolejne sety i z opuszczoną głową schodziła z placu gry.
Nadzieja umiera jako ostatnia i przed rywalizacją Sikorska – Załomska można było jeszcze wierzyć w zwycięstwo. Po pierwszym secie było cierpienie. W drugim „sochaczewianka” zagrała tak jak trzeba i było jeden. Nadzieja jeszcze nie umarła. Niestety dwa kolejne sety były słabe w wykonaniu Sikorskiej i po ostatniej rozegranej piłce nasze cierpienie cieszyło się ze zwycięstwa przyjezdnych.
Naszej drużynie na otarcie łez pozostał punkt bonusowy. Przed SKTS-em jeszcze trzy spotkania z łatwiejszymi rywalkami i chyba nikt nie wątpi w to, że podopieczne Bronka Gawrylczyka zdobędą w nich komplet punktów i będą się nadal liczyły w walce o medale.
SKTS Sochaczew – KU AZS UJD Bebetto Częstochowa 2:3
Irina Ciobanu – Roksana Załomska 3:0 (11-9, 16-14, 11-2)
Magdalena Sikorska – Tetyana Bilenko 0:3 (3-11, 2-11, 8-11)
Daria Łuczakowska – Sandra Wabik 3:1 (8-11, 11-4, 11-9, 11-6)
Irina Ciobanu – Tetyana Bilenko 1:3 (14-16, 11-4, 9-11, 6-11)
Magdalena Sikorska – Roksana Załomska 1:3 (7-11, 14-12, 5-11, 8-11)
IV kolejka
Polmlek – KTS 1:3
Bebetto – AZS UE 3:1
Gotyk – JKTS 3:1
Start – Energa 3:0
Dojlidy – Metal-Technik (mecz przełożony)
SKTS – wolny termin
V kolejka
SKTS – Bebetto 2:3
KTS – Gotyk 3:0
AZS UE – Polmlek 3:0
JKTS – Start 0:3
Energa – Dojlidy (mecz przełożony)
Metal-Technik – wolny termin
Tabela
1.KTS Tarnobrzeg 8 23 24-5
2.Bebetto Częstochowa 8 19 22-10
3.Start Nadarzyn 8 18 19-9
4.SKTS Sochaczew 7 14 16-9
5.AZS UE Wrocław 6 12 14-6
6.Gotyk Toruń 7 9 12-15
7.Dojlidy Białystok 3 5 7-6
8.Metal-Technik Łomża 7 4 7-18
9.Polmlek Lidzbark Warmiński 7 4 7-18
10.Energa Luzino 5 0 1-15
11.JKTS Jastrzębie-Zdrój 6 0 1-18
Tomasz Ertman
fot.pixabay