Od Komorowa w kierunku Granicy przebiega ulica, o którą od jakiegoś czasu trwa batalia. Niektórym niezbyt jej nazwa – Psikorska przypadła do gustu. Jednych to dziwi, innych złości, a jeszcze inni machają na to ręką, gdyż problem wydaje się nadmuchany. Od przyjęcia nazwy przez Radę Gminy Kampinos minęło już pół roku.
– Jadąc do Granicy zobaczyłem tablicę z dziwną nazwą ulicy. W urzędzie gminy dowiedziałem się, że wymyślili to ludzie z Komorowa – zauważa jeden z mieszkańców gminy.
Niektórzy dziwią się skąd taka nazwa, która niewiadomo, co ma znaczyć.
Wątpliwości na sesji Rady Gminy Kampinos w sierpniu ubiegłego roku rozwiał Stefan Basiak, sołtys Komorowa.
– Z wiadomości uzyskanych od starszych mieszkańców Komorowa dowiedziałem się, że niedaleko stąd było miejsce zwane Przykory i była Droga Przykorska, która potem zmodyfikowano na Psikorską. Stąd wzięła się Psikorska, która jest gwarowym określeniem tej ulicy. Tak jak pobliski Wygun. To ważne miejsca dla mieszkańców naszego sołectwa i zwracamy się z prośbą o pozostawienie tej ulicy jako Psikorska – argumentował sołtys.
Propozycja była, by ta ulica nazywana była Aleja Parkową. Jednak w stu procentach mieszkańcy Komorowa optowali za Psikorską Radni przyjęli argumentacje sołectwa i utrzymali dawną, gwarową nazwę.
Część mieszkańców podważa wcześniejsze ustalenia i wręcz twierdzi, że na mapach i planach są bzdurne i gwarowe. Walka na argumenty trwa. Jako autorytet powoływany jest Lechosław Herz, który dobrze znał Puszczę Kampinoską, a nie używał gwary lokalnej. Tu jednak spora grupa się opiera, że dawna nazwa podoba się mieszkańcom i jest dla nich ważna, bo identyfikuje ich regionalnie.
– Oczywiście na starych mapach możemy spotkać nazwę Przykorska Droga, na nowszych Psikorska Droga. Jednak Psikorska jest częściej. Najstarsi mieszkańcy, taką właśnie nazwą drogi się posługują, taką znają z dziada pradziada i prosimy o uszanowanie naszego wyboru, który nawiązuje zarówno do historii i aktualnych map geodezyjnych. Mieszkańcy nie wyrazili zgody na nazwę Aleja Parkowa – zauważa jedna z mieszkanek Marzena Skierkowska.
Reszta mieszkańców gminy nie widzi powodów dokonywania rewolucji w nazwach. Mimo oporów niektórych uważają, że nazwa, której rodowód ma ponad 300 lat powinna pozostać.
– Co komu to przeszkadza. Nazwa jest, jaka jest i mi się osobiście podoba – stwierdza jeden z mieszkańców.
Problem ten może błahy, ale dyskusje na temat ulicy Psikorskiej toczą się już tygodniami, od sierpniowej uchwały rady Gminy Kampinos.
BN
Fot. Stanisław Jażdżyk