Sochaczewski Bieg Cichociemnych należy do najciekawszych imprez przełajowych na Mazowszu. Można też pokusić się o stwierdzenie, że i w Polsce. Na piąty Bieg przybyło na plażę miejską 670 osób płci obojga. Mieli do wyboru dwie trasy o długościach 5 i 14 kilometrów.
W V Biegu Cichociemnych kilka wydarzeń miało miejsce po raz pierwszy. Po raz pierwszy zawodniczki i zawodnicy startowali w czterech grupach, a klasyfikacja została przeprowadzona na podstawie osiągniętych czasów netto..
Tradycyjnie trasa wiodła wzdłuż koryt rzek Bzury i Pisi. Po drodze ekstremalni napotkali wiele utrudnień wymyślonych przez braci Sławomira i Piotra Cyplów. Najbardziej dały się we znaki ostatnie z przeszkód. Uczestnicy biegu widzieli już metę, a musieli pokonać jeszcze kolejne niedogodności trasy. Jedną z nich było „nurkowanie” w pianie gaśniczej, którą strażacy ochoczo wlewali do głębokiego dołu. Po raz kolejny okazało się, że uśmiech na twarzy oraz wzajemna pomoc pozwala na przezwyciężenie największych trudności. Świadczy o tym choćby fakt, że z dotarcia do mety zrezygnowało zaledwie czternaście osób.
Nie obyło się bez drobnych urazów ale radość z osiągnięcia mety był ogromny i wraz z jej przekroczeniem zapominało się o wszelkich niedogodnościach napotkanych na trasie.
Kolejna impreza zorganizowana przez sochaczewskich Dragonów okazała się strzałem w dziesiątkę i prawdopodobnie z roku na rok będzie miała coraz większy prestiż oraz coraz liczniejszą obsadę.
Kobiety – 14 km
1.Ilona Stachurska (Łódź) 2:09.51
2.Nina Śliwińska (Puławy) 2:11.30
3.Justyna Sieradzka (Warszawa) 2:15.09
5.Monika Wiśniewska (Sochaczew) 2:19.06
Kobiety – 5 km
1.Ilona Brusiło (Warszawa) 44.09
2.Urszula Przygoda (Łowicz) 45.47
3.Sara Suchodolska (Gniezno) 47.48
7.Katarzyna Zakrzewska (Sochaczew) 52.18
Mężczyźni – 14 km
1.Adam Łukasik (Chorki) 1:36.22
2.Przemysław Głoskowski (Brudzeń Duży) 1:37.00
3.Dawid Zajączkowski (Sochaczew) 1:40.48
Mężczyźni – 5 km
1.Marcin Błaszczyk (Kamion) 36.09
2.Łukasz Skórski (Myślibórz) 37.08
3.Łukasz Winnicki (Sochaczew) 37.28
Tomasz Ertman
Fot. Krzysztof Lewandowski